„Chłopak z Konina czyli sportowe wspomnienia z pierwszej piłki ”, oto nowa powieść Wojtka Ruminkiewicza
Dzięki fladze z napisem Konin, Wojciech Ruminkiewicz z czasem stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych kibiców w kraju i na świecie. Podczas licznych wyjazdów zagranicznych interesowały się nim najważniejsze media i agencje prasowe, budził też sympatię innych kibiców.
Książka ukazuje się 30 lat od pierwszego wyjazdu zagranicznego bohatera, chociaż przygoda z kibicowaniem trwa już pół wieku. Przez ten czas jej bohater zebrał ponad 400 pamiątek: czapek, kapeluszy, proporczyków oraz znacznie więcej fotografii, które, w zamyśle bohatera, mają zostać w przyszłości złożone w izbie pamięci konińskiego sportu, która może powstać przy odbudowywanym stadionie przy ulicy Dmowskiego w Koninie, zwanym przez bohatera „Konińską Maracaną”.
Wojciech Ruminkiewicz sportem zaczął się interesować w wieku 6 lat.
Chodziłem na stadion, gdzie nieraz panowie się zlitowali i mnie wpuszczali. Jak miałem 10 lat to jeździłem już na mecze autokarem z piłkarzami. Areny międzynarodowe były za namową mojego przyjaciela, śp. Ludwika Budzyńskiego. On zawsze podkreślał: „Wojtek, znają cię wszędzie w Polsce i muszą poznać cię dalej”. Moimi pierwszymi igrzyskami olimpijskimi była Barcelona w 1992 roku – mówił Wojciech Ruminkiewicz. – Każde zwycięstwo mnie jako kibica raduje, a porażkę przyjmuję z godnością. Nigdy nie uderzam w przeciwnika – dodaje.
Autorem biografii jest Karol Kuznowicz, sportowiec i działacz sportowy i społeczny, który przeprowadził z Wojciechem Ruminkiewiczem ponad 40 rozmów trwających od pół do półtorej godziny. Pracy nad redakcją książki podjęła się jego żona Irena Kuznowicz. Należy dodać, że książka w większości powstała społecznie, a dochód z jej sprzedażu zostanie przeznaczony na zakup piłek dla dzieci z domu dziecka w Kutnie.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?