W sześć dni grupa 15 kajakarzy przepłynęła z Poznania do Santoka. - Nie mieliśmy większych problemów na trasie. Spotykaliśmy się z dużą życzliwością osób na przystaniach – mówi Bogumił Marciniak, komandor spływu z Konińskiego Klubu Kajakowego. - Spływ Wartą ma swój urok. Są piękne widoki, tylko brakuje jeszcze zaplecza turystycznego. Powstaje coraz więcej przystani prywatnych, ale to ciągle mało – dodaje Marciniak
Kajakarze każdego dnia pokonywali około 30 km odcinki. Trasa podzielona była na sześć etapów. Poza podziwianiem widoków, uczestnicy spływu dbali o ekologię.
Zbierali po drodze wyrzucane do warty śmieci. Jak mówili, po powodzi jest ich bardzo dużo. - Nie byliśmy w stanie zebrać wszystkiego, ale to co udało nam się sprzątnąć zostawialiśmy na brzegu gospodarzom – mówi Marciniak.
Wielka Pętla Wielkopolski liczy około 690 km. Konińscy kajakarze pokonali już jej połowę. W lipcu zeszłego roku kajakarze przepłynęli odcinek liczący 158 km z Konina do Poznania. Pod koniec sierpnia natomiast zamierzają zorganizować spływ z Kruszwicy do Łuszczewa.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?