Większe rachunki za energię w 2023? Ustawa PO trafiła na biurko marszałek sejmu
Jak mówił podczas dzisiejszej konferencji między blokami na Chorzniu poseł Nowak, państwo nie zapewnia żadnej pomocy małym, średnim, ani dużym przedsiębiorcom. - Rachunki jakie dostają są horrendalne i mogą powodować zamknięcia firm – mówił Poseł.
Platforma Obywatelska przygotowała ustawę, która gwarantuje przedsiębiorcom, że nie zapłacą niż 600 zł za megawatogodzinę. Z kolei odbiorcom indywidualnym ma zapewnić rachunki nie wyższe, niż 45 groszy za kilowatogodzinę, czyli na poziomie roku obecnego.
- My zmieniamy po prostu system obliczania ceny energii na rachunku, bowiem uwzględniamy koszty rzeczywiste, które ponosi dostawca energii elektrycznej, a nie koszty wymyślone przez spółkę skarbu państwa, których marża wynosi 7 tys. proc.
- tłumaczył Tomasz Piotr Nowak z PO.
ZOBACZ TAKŻE
Politycy Platformy Obywatelskiej tworząc ustawę policzyli koszty wytwarzania energii elektrycznej opartej o różne źródła uwzględniając węgiel kamienny i brunatny w elektrowni wydajnej i mniej wydajnej. W tych kilku wypadkach ceny wahają się od 450 zł do 560 zł.
- Jeśli się do tego doda tak dużą skalę energii wytworzonej z odnawialnych źródeł, jest to maksymalnie 350 zł. Robiąc wypadkową tych wszystkich i naliczając ludzką marżę, a nie 7 tys. proc., wówczas spokojnie można zastosować zamrożenie cen energii dla odbiorców indywidualnych i przedsiębiorców.
- mówił poseł.
Ustawa w piątek trafiła do marszałek sejmu, jednak jak powiedział Tomasz Piotr Nowak, równolegle członkowie PiS zgłosili swoją ustawę.
ZOBACZ TAKŻE
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?