Spis treści
Zima stulecia w Jeleniej Górze
Najbardziej zapadła jeleniogórzanom w pamięci zima na przełomie 1978 i 1979 roku.
Mróz i obfite opady śniegu sparaliżowały całe województwo dolnośląskie.
Nic nie zapowiadało takiego kataklizmu.
Warunki pogodowe panujące w grudniu 1978 roku na Dolnym Śląsku przypominały obecne. Święta Bożego Narodzenia odbyły się w aurze przypominającej bardziej jesień, niż zimę.
Jeszcze dwa dni przed Sylwestrem we Wrocławiu termometry wskazywały 11 stopni, padał deszcz. W Kotlinie Jeleniogórskiej było nieco chłodniej. W noc sylwestrową temperatura znacznie się obniżyła, kałuże ściął mróz. Zaczął sypać śnieg.
Drogi szybko stały się nieprzejezdne. Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) informowała, że 1 stycznia 1979 roku nieprzejezdnych było ogółem 36240 kilometrów dróg w tym 423 kilometrów dróg pierwszej kolejności zimowego utrzymania. Walka ze śniegiem była bardzo trudna.
Przerwy w komunikacji trwały od 1 do 3 dni na drogach pierwszej kolejności zimowego utrzymania (głównie z powodu zatorów), na drogach drugiej kolejności nawet do 9 dni, a drogach trzeciej kolejności utrzymania zimowego ruchu przywrócono dopiero 16 marca.
W Jeleniej Górze nawet pługi grzęzły w zaspach, które szybko sięgnęły nawet 7 metrów.
Zasypało auta osobowe. Na chodnikach szło się wąskimi ścieżkami, wydeptanymi w śniegu.
W wielu domach nie było prądu. W turoszowskim zagłębiu węglowo-energetycznym nastąpiła zapaść. Zamarzły taśmociągi z węglem. Do ratowania sytuacji w elektrowni Turów, Śląski Okręg Wojskowy skierował żołnierzy.
W sklepach brakowało podstawowej żywności w tym chleba i mleka.
Temperatura sięgała - 25 stopni. Mieszkańcy ratowali się dogrzewaniem gazem z kuchenek, chodzili ubrani "na cebulę" , a w domach siedzieli pod pierzynami.
Odwilż przyszła po 8 stycznia 1979 roku. A ta zima została określona jako "zima stulecia".
Czytaj także o ataku zimy 16 stycznia 2024 roku
Jaka zima w styczniu 2024 roku w Jeleniej Górze?
Jak przewiduje portal Izersko-Karkonoska Pogoda, dzisiaj (16 stycznia 2024) będzie padać śnieg. Temperatury od -13°C na Śnieżce do - 4°C w dolinach. Wiatr wciąż dość silny, zachodni. Szlaki będą zasypywane przez zaspy.
Środa (17.01) zaskoczy nas krótkotrwałym wtargnięciem ciepła, co objawi się wysoką temperaturą i fenem. Na północno-zachodnich krańcach Dolnego Śląska jednak pozostanie zimna masa powietrza i tam przez cały dzień możliwy śnieg. W górach zaś około 0°C, pod górami do +6°C. Będzie padać, wysoko w górach sam śnieg, pod górami przejściowo deszcz. Wiatr dość silny.
Czwartek (18.01) z powrotem zimowy. Po południu od -8°C na szczytach do -3°C w dolinach. W ciągu dnia opady śniegu do 10-15 cm, przejściowo intensywne. Wiatr dość silny, północno-zachodni.
Piątek (19.01) z licznymi rozpogodzeniami, przynajmniej wstępnie. W ciągu dnia mróz. Wiat osłabnie. Weekend wstępnie spokojny, bez opadów i z mrozem, ale w niedzielę od górnych warstw troposfery zacznie się ocieplać i być może będzie to zwiastunem odwilży.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?