Tańsza energia, mieszkania dla młodych i bezpłatne przedszkole oraz żłobek. "Aktywni" prezentują swój plan na Kalisz

Mikołaj Marucha deklaruje, że stowarzyszenie nie jest powiązane z żadną partią polityczną.

- Mamy pomysł na Kalisz. Interesuje na tylko los Kalisza - przekonywał podczas spotkania z dziennikarzami kandydat na prezydenta miasta.

Jednym z punktów jego programu wyborczego jest zapewnienie mieszkańcom dostępu do tańszej energii.

- Tutaj z pomocą przychodzi energia geotermalna. Jak pokazały badania w Uniejowie, o 25 procent zmniejszyła się opłata za ogrzewanie mieszkań przy wykorzystaniu energii odnawialnych. Ponadto użycie energii odnawialnych do ogrzania mieszkań zmniejsza zanieczyszczenie powietrza o 99 procent, co ma wpływ na zdrowie mieszkańców - wyjaśniał Mikołaj Marucha.

Kandydat ma plan na zatrzymanie młodych ludzi w Kaliszu. Chce zapewnić im mieszkania.

- W Kaliszu mamy około 227 pustostanów o łącznej powierzchni około 11 tys. m2, która do dziś nie została wykorzystana. Uważam, że powinny one być przekazywane na rzecz młodych ludzi, studentów czy przedsiębiorców by pomóc im na starcie, by studenci nie opuszczali tego miasta - tłumaczył Mikołaj Marucha.

Najemcy mieliby "spłacać" mieszkania remontując na własny koszt klatki schodowe czy też fragmenty elewacji.

Jego zdaniem żłobki i przedszkola powinny być bezpłatne.

- Chcielibyśmy wyjść na przeciw wszystkim opiekunom prawnym bądź rodzicom, którzy mieszkają w Kaliszu, pracują i płacą podatki, ale mają problem ze znalezieniem publicznego żłobka czy przedszkola - mówił.

Kalisz miałby stać się miastem studenckim. Stąd zapewnienie młodym ludziom rozrywki i godnego wynagrodzenia.

W Kaliszu o fotel prezydenta miasta ubiega się na razie 4 kandydatów. Oprócz Michała Maruchy, są to: obecny prezydent Krystian Kinastowski, kandydat KO prof. Piotr Łuszczykiewicz i przedstawiciel Trzeciej Drogi Eskan Darwich.