Wywiad z Sarą Schwardt, którą Astrid Lindgren nazywała "małą przyjaciółeczką"...
Gdy czytałam książkę „Twoje listy chowam pod materacem”, nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że Astrid Lindgren zerka na mnie z niebiańskich wyżyn i puszcza swoje...
Gdy czytałam książkę „Twoje listy chowam pod materacem”, nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że Astrid Lindgren zerka na mnie z niebiańskich wyżyn i puszcza swoje...