Tadeusz Walczak zamieszkał w garażu po rozwodzie z żoną. Jak mówi, był na dole ale się podniósł i stara się sobie radzić. - Tu mam ciszę i spokój. Jestem po operacji kręgosłupa, mam rentę. Po co ja mam iść gdzieś na ul. Nadrzeczną? - pyta pan Tadeusz.
Mężczyzna jednak jest utrapieniem dla administratora garaży - Stowarzyszenia Właścicieli i Użytkowników Garaży. Już kilka lat temu za niepłacenie rachunków, prezes Stowarzyszenia odłączył panu Tadeuszowi prąd. Po jego podłączeniu, garażowicz zaniechał płacenia niepełna 7 zł miesięcznie za utrzymanie terenu. - Jak ktoś coś robi to się mu płaci, a jak nie to nie - mówi pan Tadeusz.
Obrzucił altankę odchodami
Sprawa przez lata poszła jednak o wiele dalej. - On robi nam na złość. Altana na mojej działce została obrzucona farbą, olejem, a nawet odchodami. Nie można się z nim dogadać - mówi Jan Czeszejko, prezes Stowarzyszenia. - Jak można tu mieszkać bez ubikacji, bez bieżącej wody. To jest samowola - dodaje.
Podobne zdanie ma Józef Kujawa, zarządca nieruchomości. - To nie są lokale mieszkalne. Niech się coś tu spali to winę poniesie administrator. Tak nie może być. Zgłaszane były interwencje, ale nic nie jest wyjaśnione. Do tego jeszcze niszczone jest mienie prezesa, a lokator mieszka dalej - mówi Kujawa. - Nie może jeden człowiek zakłócać spokoju reszcie osób i robić bałagan - dodaje.
Pan Tadeusz musi opuścić garaż
Ostatnio w garażu Tadeusza Walczaka pojawił się inspektor nadzoru budowlanego. Okazało się, że mężczyzna będzie musiał opuścić swoje lokum. - W przyszłym tygodniu wydamy do Urzędu Miasta jako zarządcy terenu nakaz opuszczenia garażu. Zgodnie z prawem nie może to być lokal mieszkalny - mówi Grzegorz Świderski, miejski inspektor nadzoru budowlanego w Koninie. - Garaż musi pełnić swoją funkcję. Nie możemy stwarzać precedensu i dać odczuć, że jest to forma zdobywania lokali socjalnych - dodaje.
Nakaz eksmisji nie pozbawi jednak mężczyzny dachu nad głową. - Tadeusz Walczak jest brany pod uwagę przy najbliższym przydziale mieszkań. Jak tylko w dyspozycji Urzędu Miejskiego będą mieszkania po byłym hotelu Fugo pan Walczak powinien jedno z nich dostać - mówi Jolanta Stawrowska, rzecznik konińskiego magistratu.
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?