SZUKAJĄ RODZICÓW ZASTĘPCZYCH - Byle nie do domu dziecka

Rodzice zastępczy i osoby prowadzące pogotowia rodzinne dostały od nowego roku podwyżki. W porównaniu z poprzednim rokiem jest to o 330 zł brutto więcej. Dziś przysługuje im wynagrodzenie 2.635 zł brutto. Osoby opiekujące się dzieckiem niepełnosprawnym mogą liczyć na 20 procent więcej.
W Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Koninie podwyżki dla rodziców zastępczych przyjęto z optymizmem i entuzjazmem.

- To nie tylko praca. To jest misja - mówi Dorota Kaźmierczak z konińskiego PCPR.
Powiat koniński jest jedynym w Wielkopolsce, który nie kieruje dzieci do placówek opiekuńczych takich jak domy dziecka, ale szuka dla nich rodzinnej opieki zastępczej.
- Ta forma opieki jest tańsza dla powiatu i korzystniejsza dla dziecka - uważa Elżbieta Sroczyńska, dyrektor PCPR w Koninie.

Utrzymanie dziecka w rodzinie zastępczej jest dużo tańsze niż w placówce opiekuńczej - kosztuje powiat około 650 zł, zaś w domu dziecka nawet 2,5 tys. zł miesięcznie. Podwyżki dla rodzin zawodowych nie będą więc dla budżetu powiatu aż tak wielkim obciążeniem, tym bardziej, że nie jest ich zbyt wiele. Dziś w powiecie konińskim działają cztery pogotowia opiekuńcze, jedna wielodzietna rodzina zastępcza i 16 rodzin zastępczych niespokrewnionych, które otrzymują pomoc pieniężną i dodatek na dziecko. W styczniu do rodzin zastępczych trafi ośmioro dzieci. To ciągle za mało i centrum nadal szuka kandydatów na zastępczych rodziców.

Małżeństwa zainteresowane taką formą pomocy pokrzywdzonym przez los dzieciom mogą zgłaszać się do PCPR w budynku starostwa przy alejach 1 Maja w Koninie albo skontaktować się telefonicznie z Dorotą Kaźmierczak lub Małgorzatą Pęczkowską pod nr. 0 63 243 03 07.
Kandydaci na rodziców zastępczych, którzy spełnią wymagania stawiane takim osobom, mogą liczyć na bezpłatne szkolenia i wszelką pomoc merytoryczną ze strony pracowników PCPR.