Akcja charytatywna w Koperniku
To nie przypadek, że to właśnie uczniom Kopernika zależy, by pomóc chłopcu. Pomysłodawcą tego charytatywnego przedsięwzięcia jest uczennica tej szkoły, a zarazem kuzynka Wojtusia.
- Zorganizowaliśmy w szkole kawiarenkę. Każdy może poczęstować się naszymi ciastami i przy okazji wpłacić datek. Razem z moją klasą przygotowaliśmy także prace plastyczne. Wojtuś zawsze mówił, że chciałby zostać strażakiem i bardzo lubi psi patrol, tak więc namolowałyśmy to wszystko dla niego.
- mówiła Dominika Pieszak, pomysłodawczyni akcji.
ZOBACZ TAKŻE
Zostało bardzo mało czasu
Półtora miliona złotych muszą uzbierać rodzice Wojtka do 28 października. Jak czytamy w opisie na stronie siepomaga.pl, sprawa jest bardzo poważna.
- Lekarze w Polsce proponują nam już tylko chemio i radioterapię. Dają naszemu Wojtusiowi maksymalnie 1 do 5 lat życia… 20% szans na polepszenie się jego stanu zdrowia. To paraliżujące dane. Okropna przepowiednia, której nie dopuszczamy do naszych myśli.
- napisali rodzice Wojtka.[/cyt]
Jak dotąd udało się uzbierać niecałe 300 tys. zł. To wciąż za mało, by Wojtek mógł przejść operację w Rzymie, bowiem tylko tam lekarze dają mu szansę.
ZOBACZ TAKŻE
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?