Sprawa przeciwko KMP Konin po 12 latach od zabójstwa [ZDJĘCIA]

Sprawa przeciwko KMP Konin po prawie 12 latach od zabójstwa

Rodzina domaga się rekompensaty od KMP Konin. Pozew dotyczy naruszenia dobór osobistych oraz zerwania więzi rodzinnych. Pierwsza rozprawa odbyła się wczoraj w Sądzie Okręgowym w Koninie.

Proces przeciwko KMP Konin

Babcia i wujek oraz dwóch synów, zamordowanej Beaty K. zostaną przesłuchani na okoliczność cierpień doznanych po śmierci zamordowanej matki - postanowił Sąd Okręgowy w Koninie, w którym odbyła się wczoraj rozprawa przeciwko Skarbowi Państwa - Komendzie Miejskiej Policji w Koninie. Stronę pozwaną reprezentował Radca Prokuratorii Generalnej Tomasz Świąder, który zastanawiał się, dlaczego dopiero teraz rodzina zamordowanej domaga się odszkodowania. Zasugerował, że sprawa jest przedawniona. Innego zdania był poznański adwokat reprezentujący rodzinę - Jarosław Głuchowski.

Dlatego do kwestii przedawnienia sąd również powróci w wyznaczonym terminie. A kolejną rozprawę wyznaczono na lipiec. Przyjaciel rodziny, który przyszedł do sądu odnosząc się do sprawy przedawnienia powiedział nam, że w tej sprawie czas się nie liczy, bo nigdy nie zabliźni ran, jakie trauma, pozostawiła po przeżytej tragedii, gdy w przed laty kilkunastoletni chłopcy
widzieli jak zamordowana matka umiera w kałuży krwi, a zabił ją ojciec - policjant.

Czy KMP Konin, w której pracował sprawca - policjant, który zamordował kobietę, matkę dwojga ich dzieci odpowiada za czyny swojego podwładnego?
Na to pytanie odpowie Sąd Okręgowy, do którego trafił nietypowy pozew.

Przypomnijmy; Beata została zabita w bardzo brutalny sposób w 2004 roku. Po 12 latach jej dwaj synowie nie pozywają sprawcy, czyli swojego ojca - ale... dziś już dorośli synowie wraz z babcią, czyli matką Beaty i wujkiem, którzy po tragedii wychowali chłopców pozywają KMP Konin, w której pracował zabójca i która miała wiedzieć, że przyszły morderca nadużywa alkoholu. Mężczyzna wszczynał awantury, bił żonę, przystawiał jej pistolet do głowy, groził, że ją zabije.

Od KMP Konin domagają się odszkodowania za zerwane więzi rodzinne. Stracili matkę, córkę, siostrę.
Dlaczego rodzina dopiero po 12 latach domaga się odszkodowania i zadośćuczynienia?

- Bo policjant ma obowiązek dbać o życie i bezpieczeństwo innych. Policjant jest na służbie nawet gdy śpi. Tymczasem sprawca morderstwa Beaty brutalnie zamordował - mówił nam w sądzie przyjaciel rodziny.
Taki człowiek który nie radzi sobie z emocjami i krzywdzi innych nie powinien nosić munduru - dodał

Kolejna rozprawa przeciwko KMP Konin - w lipcu.