MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

SPARTA KONIN - Nie spuścili głów i mają punkt

Jerzy Nowak
Sparta z Orłem grała ambitnie i w II połowie ,,wyciągnęła'' na 2:2
Sparta z Orłem grała ambitnie i w II połowie ,,wyciągnęła'' na 2:2 fot. Jerzy Nowak
Sparta Konin pokazała prawdziwy piłkarski charakter. Zespół Marcina Kaźmierczaka mimo, że po pierwszej połowie przegrywał na własnym stadionie z Białym Orłem Koźmin 0:2, nie spuścił głów i do końca ambitnie walczył o zwycięstwo.

Mecz nie był ciekawym widowiskiem piłkarskim, ale Sparta w Gosławicach od początku do końca miała więcej z gry, a mimo to po 45 minutach schodziła do szatni przegrywając 0:2. 0:1 było po rzucie rożnym. Bramkarz minął się z piłką, piłka spadła w okolicach 16 metra, nikt jej nie wybił i za moment Orzeł prowadził. Przy drugiej bramce było podobnie. W zamieszaniu pod bramką Sparty, piłkarze rywala klepali sobie piłkę, żaden z obrońców nie zdołał przerwać ich akcji i po raz drugi po uderzeniu z 8 metrów piłka wylądowała w siatce.

Na 1:1 strzelił głową Mikołaj Pingot po rzucie rożnym Krystiana Robaka, a wyrównał Robak, który wykorzystał błąd obrony i bramkarza i z 7 metrów strzelił do pustej bramki. - Szkoda, że straciliśmy tak głupie bramki, ale za ambicję i wolę walki do końca chcę podziękować zawodnikom- mówi trener Kaźmierczak.

Sparta - Orzeł 2:2 (0:2)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto