Co prawda w pierwszej połowie Tomasz Roszyk musiał wyciągać piłkę z siatki, ale wcześniej sędzia odgwizdał spalonego. Po zmianie stron przewaga należała do Sokoła, ale kleczewianie nie potrafili jej udokumentować bramką, choć doskonałą okazję miał Wojciech Oczkowski.
Natomiast w Poznaniu Sokół zmierzył się z Gromem Plewiska, wygrywając 2:1. Pierwsi gola zdobyli kleczewianie a konkretnie Sebastian Śmiałek z rzutu karnego. Sokół cieszył się prowadzeniem tylko kilka minut. Jednak w drugiej połowie zwycięską bramkę zdobył znów Śmiałek i to ponownie z karnego. A okazji na podwyższenie wyniku było znacznie więcej.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?