Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sokół Kleczew - Unia Swarzędz 2:0 (0:0)

Jerzy Nowak
Gracze Sokoła mieli wczoraj powody do radości
Gracze Sokoła mieli wczoraj powody do radości Fot. Jerzy Nowak
W czwartej kolejce Sokół podejmował u siebie wicelidera Unię Swarzędz i wygrał zdecydowanie. Po tym zwycięstwie zespół Andrzeja Ostańskiego awansował na drugie miejsce w tabeli. Przed meczem dr Zdzisław Cichy, wiceprezes WZPN Poznań, wręczył Sokołowi puchar za awans do III ligi.

Od pierwszych minut było widać, że stroną dominującą jest Sokół. W pierwszych 10 minutach Konrad Suwiczak został zmuszony do trzech interwencji. W 13 min. Michał Rutkowski uderzył z dystansu i piłka odbiła się od poprzeczki. Pięć minut później Piotr Głowala uderzył celnie, ale i tym razem bramkarzy wybił piłkę na rzut różny.

Unia odpowiedziała akcją zakończoną celnym strzałem Marka Gołembowskiego. Daniel Szczepankiewicz obronił pewnie. Po raz drugi bramce Sokoła wicelider zagroził w 45 minucie, kiedy Mateusz Sobkowiak uderzył w długi róg, a Szczepankiewicz odbił piłkę na poprzeczkę.

Od 46 min. trener Ostański postawił na Jacka Kopaniarza i Norberta Grzelaka i, jak się okazało, była to zmiana znakomita. Już w 47 min. Grzelak uderzył celnie i wypracował rzut rożny, ale w 51 min. było 1:0. Bramkowa akcja zaczęła się od znakomitego podania Damiana Augustyniaka do Jacka Kopaniarza, który po lewej stronie ograł obrońców, potem bramkarza i strzelił do pustej bramki.

Od tego momentu Unia praktycznie nie istniała na boisku, a Sokół atakował bez przerwy i gdyby Norbert Grzelak grał bardziej zespołowo, zespól gości mógł przegrać bardzo wysoko. W 72 min. Grzelak ograł obrońcę, został sfaulowany w polu karnym, ale sędzia puścił grę! W 80 min. sam na sam wyszedł niezwykle dynamiczny Kopaniarz, uderzył celnie, ale Suwiczak obronił nogami. Trzy minuty później, szalejący na prawej stronie Grzelak, miał przed sobą tylko bramkarza, ale strzelił niecelnie.

W 89 min. w polu karnym został sfaulowany Jacek Kopaniarz, a rzut karny zamienil na bramkę Damian Augustyniak.

W 90 min. Sokół zgrał kolejną kapitalną akcję, która powinna zakończyć się trzecim golem. Grzelak w pełnym biegu ograł obrońcę, ale zamiast podać do Kopaniarza, który miał przed sobą pustą bramkę, uderzył nad bramką.

Sokół – Unia 2:0 (0:0)

Bramki: Jacek Kopaniarz (51), Damian Augustyniak (89 rz.k.)

Sokół: Szczepankiewicz, Śmiałek, Augustyniak, Pingot, Jędras, Głowala, Rutkowski (76 Palmowski), Dębowski, Woźniak (84 Goiński), Jankowiak (46Kopaniarz), Lisiecki (46 Grzelak)

Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto