O tym, że w domu uszkodzone jest okno właścicielkę budynku poinformowała sąsiadka. Starsza kobieta od jakiegoś czasu mieszkała bowiem w innej miejscowości.
Właścicielka domu o włamaniu natychmiast poinformowała policję. Kiedy wspólnie z mundurowymi przyjechała do mieszkania okazało się, że nic z niego nie zginęło.
Śledztwo funkcjonariuszy doprowadziło ich do 32-letniego sąsiada starszej pani. Policjanci ustalili, że to on jest sprawcą włamania.
Mężczyzna postanowił wejść do domu pod nieobecność sąsiadki, bo chciał zadzwonić. Pod osłoną nocy wypchnął okno i wszedł do domu. Niczego nie ukradł. Jedynie skorzystał z telefonu. Mimo to, 32-latek będzie najprawdopodobniej odpowiadał za włamanie. Konińscy policjanci ustalają jeszcze koszty na jakie miłośnik rozmów telefonicznych naraził swoją sąsiadkę.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?