Prywatyzacja kopalni: Związki zawodowe negocjują z ZE PAK

W konińskiej i turkowskiej kopalni trwa proces prywatyzacyjny. Ministerstwo Skarbu Państwa chce sprzedać 85 procent akcji obu kopalń. O ich kupno ubiegały się trzy firmy. Jedną z nich była spółka Społem Plus z Warszawy, drugą - ZE PAK SA z siedzibą w Koninie, a trzecią - Carlson Private Equity Ltd. w Londynie.
Jesienią ubiegłego roku podjęto decyzje, że do kolejnego etapu prywatyzacji przeszedł Społem Plus i ZE PAK. Z obu chętnych firm, Resort Skarbu Państwa ostatecznie do prowadzenia wyłącznych negocjacji wybrał ZE PAK.

Zobacz także: Negocjacje wyłącznie z ZE PAK

W połowie kwietnia minister parafował projekt umowy o sprzedaży KWB „Konin” i „Adamów. To upoważniło inwestora do rozpoczęcia negocjacji pakietu socjalnego ze związkami zawodowymi. Te, rozpoczęły się 24 kwietnia. W rozmowach z przedstawicielami ZE PAK biorą udział związkowcy z obu kopalń. Wszyscy walczą o to samo. - Dla nas najważniejsza jest gwarancja zatrudnienia. Wiadomo, że w naszym regionie jest wysokie bezrobocie. Dlatego musimy osiągnąć konsensus jeśli chodzi o pracę i płacę – mówi Grzegorz Matuszak.

Przewodniczący kopalnianej „Solidarności” podkreśla, że to co się będzie działo z kopalniami wpłynie na cały region koniński. - Apelujemy do naszych przedstawicieli w parlamencie, aby również włączyli się w ten proces, bo problem będzie dotyczył również ich samych – mówi Matuszak.

Zobacz także: Prywatyzacja kopalni coraz bliżej

Do tej pory odbyły się już cztery spotkania przedstawicieli związków z przyszłym właścicielem kopalni. Póki co, nie wiadomo jakie są szczegóły rozmów. Wiadomo natomiast, że strona społeczna miała zaledwie 14 dni na negocjacje i podpisanie umowy społecznej. Chociaż jak informuje Grzegorz Matuszak, podczas ostatniego spotkania Zespołu Trójstronnego pod koniec lutego, wiceminister Bury zapewnił że strona społeczna będzie miała odpowiednio długi czas na negocjowanie pakietu socjalnego. - To dla nas duże zaskoczenie, bo tego czasu dano nam niewiele. Jeśli nie uda się dojść do porozumienia będziemy wnioskować o wydłużenie terminu zakończenia rozmów – mówi Matuszak. - Negocjacje są objęte tajemnicą. Nasze oczekiwania są jednak inne niż oczekiwania drugiej strony. Zdajemy sobie bowiem sprawę, że górnicy obawiają się utraty pracy – dodaje.

Prawdopodobnie ostatnie spotkanie, podczas którego ma zostać podpisany pakiet socjalny odbędzie się 7 maja. Szef NSZZ „Solidarność” podkreśla, że jeśli uda się wypracować optymalne warunki dla pracowników negocjacje się zakończa. - Jeśli strony nie będą zadowolone to może będzie trzeba podjąć inne działania – mówi Grzegorz Matuszak.

**Chcesz skontaktować się z autorem informacji?

**