PPOZ w Koninie; "To nie w porządku wobec pacjentów i lekarzy".

PPOZ w Koninie - to nie w porządku wobec pacjentów i lekarzy

Lekarze z PPOZ przedstawili swoje uwagi do projektów zmian ustawy zdrowotnej dotyczącej pakietu antykolejkowego i onkologicznego.
Ich zdaniem zmiany zaproponowane przez ministra Arłukowicza są na dziś nierealne i niemożliwe do zrealizowania.

Jak mówi doktor Bożena Janicka, prezes PPOZ, założenia pakietu antykolejkowego i onkologicznego wymagają wielu poprawek.
- Co do onkologii, założenia są jak najbardziej słuszne. To pacjenci, którzy nie mogą czekać. Ale to znów tylko medycyna naprawcza, nadal brak profilaktyki onkologicznej! - wręcz obowiązkowej dla walki z nowotworami! - podkreśla prezes PPOZ Bożena Janicka

- Jednak, aby chociaż taka zmiana systemu była możliwa, potrzebne jest określenie finansowania takiego przyspieszonego trybu diagnostyczno - terapeutycznego. Musimy wiedzieć skąd minister zamierza sfinansować zakładane cele i kto w systemie zdrowia za nie zapłaci? - tłumaczy.

PPOZ w Koninie pyta i krytykuje.

Lekarze rodzinni obserwują w swoich gabinetach niepokojąco wzrastającą liczbę pacjentów, którzy już teraz domagają się założenia tzw. zielonej karty, która od nowego roku ma być wydawana pacjentom z podejrzeniem choroby nowotworowej.
Dodajmy, że lekarze rodzinni, mają wydawać zielone karty pacjentom z podejrzeniem choroby nowotworowej, ale wcześniej nie mogą zrobić im żadnych badań. Jeśli lekarz rodzinny wyda 15 takich kart, a okaże się, że żaden z jego pacjentów nie ma raka, NFZ cofnie lekarzowi uprawnienia do wydawania zielonych kart.

- To nie w porządku i wobec pacjentów i lekarzy - mówi prezes PPOZ w Koninie Bożena Janicka

- Ponadto obawiam się, że w ciągu pierwszych tygodni większość lekarzy wyda limitowane 15 kart. Co będzie potem? Aż strach pomyśleć - dodaje Bożena Janicka.

Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!