Jak tłumaczą Wody Polskie, wzrost ruchu turystycznego na szlakach żeglugowych po zniesieniu ograniczeń wynikających ze stanu epidemicznego jest na tyle wyraźny, że nie ma już ekonomicznego uzasadnienia dla ograniczania dostępności śluz i pochylni. Wcześniej nadzór wodny informował o skróceniu pracy śluz m.in. na Pętli Żuławskiej. Wynikało to z niewielkiego ruchu żeglugowego spowodowanego trwającą epidemią koronawirusa.
Ale po rozpoczęciu sezonu wodniacy ruszyli na swoje ulubione szlaki. Widać to w statystykach Wód Polskich.
- Cieszę się, że żeglarze wrócili na nasze drogi wodne. Po długich tygodniach bezruchu nasze obiekty hydrotechniczne powoli ożywają. Jeszcze nie ma takiego zainteresowania jak w ubiegłym roku, ale jest wyraźna tendencja wzrostowa – informuje Aleksandra Bodnar, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej Wód Polskich w Gdańsku.
Aby umożliwić jak najdogodniejsze korzystanie ze śluz i pochylni, decyzją dyrektora RZGW w Gdańsku, od 6 czerwca 2020 r. śluzy na Pętli Żuławskiej będą czynne przez 12 godzin dziennie bez konieczności wcześniejszego telefonicznego powiadamiania obsługi. Postulowali o to m.in. malborscy samorządowcy po interpelacji złożonej przez radnego Pawła Dziwosza.
Otwarte na początku maja drogi wodne regionu Dolnej Wisły przez pierwszy miesiąc notowały nawet osiemnastokrotnie mniejszy ruch niż w ubiegłym roku. Mimo pełnej gotowości do obsługi jednostek pływających pochylnie Kanału Elbląskiego przez szereg dni nie odnotowywały żadnego ruchu, obecnie liczba jednostek wzrasta po kilka każdego tygodnia. Dlatego również tamtejsze śluzy i pochylnie dostępne będą 12 godzin dziennie. 6 czerwca zostanie też otwarta dla zwiedzających Izba Historii Kanału Elbląskiego na pochylni w Buczyńcu.
WARTO WIEDZIEĆ
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?