Chłopiec przyszedł na świat w konińskiej lecznicy ponad miesiąc temu. Był wcześniakiem. Dziewięciodniowemu dziecku leżącemu w inkubatorze, jedna z pielęgniarek zamiast podłączenia do wenflonu kroplówki, podała dożylnie pokarm. Noworodek zmarł, a sprawą zajęła się prokuratura.
- Pielęgniarka, która się pomyliła, była doświadczonym i bardzo dobrym, wręcz wzorowym pracownikiem. Nie wiadomo skąd ten tragiczny w skutkach błąd - mówi Lechosław Perz. - W przyszłym tygodniu powinien do nas trafić protokół z sekcji zwłok od biegłego z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu - dodaje.
Za nieumyślne spowodowanie śmierci pielęgniarce grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?