Pomidory koktajlowe urosną w doniczce na balkonie i tarasie! Zajadam się nimi przez całe lato i jesień. Sprawdź, jak o nie zadbać

Pomidory koktajlowe są pełne smaku i aromatu, dlatego od lat cieszą się coraz większą popularnością.

Koktajlowymi nazywa się odmiany pomidorów o drobnych owocach, których średnica nie przekracza 3-4 cm. Warto wiedzieć, że choć owoce pomidorków koktajlowych są małe, to same rośliny mogą mieć zróżnicowaną wielkość. Od zupełnie miniaturowych, dorastających do ok. 20-25 cm, do całkiem wysokich, osiągających ponad 100 cm.

Pomidorki koktajlowe mogą być okrągłe (typ cherry) lub wydłużone (cherry plum). Mają jednak mnóstwo odmian i pośrednich kształtów. Mogą też mieć różne kolory owoców (botanicznie pomidor jest owocem) – nie tylko mniej lub bardziej czerwone, ale też pomarańczowe, żółte, a nawet niemal czarne. Niektóre są zebrane w długie grona.

Sprawdź: Kiedy sadzić pomidory? Termin jest ważny, ale musisz pamiętać jeszcze o kilku rzeczach

Wprawdzie większość pomidorów koktajlowych nadaje się do uprawy na balkonie, ale jeśli masz niewielką powierzchnię, wybieraj raczej te niższe, o słabszym wzroście. Do takich należy m.in.: Red Robin, Balconi Red, Vilma, Maskotka, Polka, Venus czy – nadające się do uprawy w wiszących doniczkach – Pendulina Red, o przewieszających się pędach. Wyższe, ale wytrzymałe i smaczne są Koraliki – mam je co roku w pojemnikach na tarasie i jeśli tylko jest ciepło zbieram je jeszcze późną jesienią. Ta odmiana potrzebuje podpór.

Jeśli zależy ci na różnych kolorach owoców (na balkonie wygląda to szczególnie dekoracyjnie), możesz wybrać, np. odmianę Ola Polka, która ma żółte owoce, Black Cherry – o bardzo ciemnych owocach, czy dekoracyjną Pendulina Orange – o pomarańczowych owocach i wiszących pędach.

Odmian pomidorów koktajlowych jest bardzo dużo. Wybierając je, zwróć uwagę na informację, czy są to rośliny karłowe i czy nadają się do uprawy w doniczkach czy pojemnikach. Powinna ona być umieszczona na opakowaniu nasion. Jeśli kupujesz gotową sadzonkę, sprawdź informację o danej odmianie u sprzedawcy lub w internecie. Poza tym najlepiej, by odmiana była tzw. samokończąca (ma ograniczony wzrost). Zwróćmy też uwagę na informację o pędach. Pomidory koktajlowe dzieli się na sztywnołodygowe (sztywnopędowe) oraz wiotkołodygowe. Tym drugim trzeba będzie zapewnić podpory.

Sprawdź: Z czym sadzić pomidory? Te rośliny sprawią, że będą zdrowsze i smaczniejsze. Ale z niektórymi nie wolno ich sadzić!

W polskim klimacie pomidory, również koktajlowe, uprawia się tylko z przygotowanej wcześniej rozsady. W marcu ich nasiona należy posiać w domu do doniczek i pielęgnować do maja, dbając o wilgotność podłoża, zapewniając światło i ciepło. Jeśli jednak tego nie zrobiliśmy, nic straconego.

W maju i na początku czerwca możesz kupić gotowe sadzonki pomidorów w doniczkach. Często są to już ładnie uformowane krzaczki, bywa, że nawet już z kwiatami czy owocami. Takie sadzonki dostaniesz w sklepach ogrodniczych, ale bywają też dostępne na lokalnych bazarkach. Doniczkowe pomidory można też kupić niektórych kwiaciarniach i marketach budowlano-ogrodniczych.

Pomidory to ciepłolubne rośliny, dlatego na balkon (czy do gruntu) sadzi się je od połowy maja do około połowy czerwca. Sadzonki, które kupimy (czy przygotujemy), musimy przesadzić do większych donic z odpowiednią ziemią.

Pomidory na balkonie można uprawiać w większych donicach czy balkonowych skrzyniach. Pojemniki do uprawy pomidorów na balkonie muszą być spore, o pojemności co najmniej 5 litrów na jedną roślinę. Ważne jest, żeby w ich dnie był otwór umożliwiający odpływ wody (a pod nim podstawka, żeby woda nie kapała na balkon sąsiadów!) oraz warstwa drenażu, np. z keramzytu. Pomidory wprawdzie muszą mieć wilgotne podłoże, ale nie może być ono stale mokre, ze stagnującą wodą.

Moja rada: zamiast doniczek możesz wykorzystać plastikowe wiaderka. Nowe bywają ładniejsze i tańsze niż najprostsze doniczki o podobnej wielkości. Pamiętaj, żeby w dnie zrobić dziurki (możesz też zdjąć uchwyty, żeby wyglądały bardziej jak doniczki).

Jeśli masz pomidory o wiotkich łodygach lub wyższe odmiany, od razu zadbaj o podpory w postaci doniczkowych kratek czy odpowiednich palików. Natomiast jeśli masz pomidory o wiszących pędach, posadź je w wiszącej donicy lub ustawionej wysoko, z wolną przestrzenią w dół.

Polecamy: Nie tylko pomidory. Te warzywa również urosną na balkonie. Sprawdź, co jeszcze posadzić

Jeśli chcesz, by pomidory dobrze owocowały, musisz zapewnić im żyzną ziemię. Obecnie można kupić gotowe podłoże do warzyw. Możesz też skorzystać z ziemi uniwersalnej, ale wzbogacając ją granulowanym obornikiem (można kupić go w wygodnych opakowaniach, nawet w marketach, a granulki nie śmierdzą) i kompostem (również dostępny jest w workach).

Pomidory muszą mieć dużo słońca. Udają się na balkonach wychodzących na południe i zachód oraz na wschód, jeśli nie jest zacieniony z rana. Niestety, nie poleca się ich uprawy na balkonach wychodzących na północ.
Pomidory dobrze czują się w miejscach osłoniętych przed wiatrem i deszczem, dlatego na balkonach często bywają zdrowsze niż te uprawiane w gruncie (moczenie liści sprzyja rozwojowi chorób grzybowych).

Pomidory będą wymagały przede wszystkim regularnego podlewania. Najlepiej robić to rano, ale jeśli jest upalnie, to prawdopodobnie również wieczorem. Częstotliwość podlewania zależy też od wielkości doniczki – im większa, tym podłoże dłużej zachowa wilgoć. Woda powinna być odstana i nie lodowato zimna, ale letnia. Warto przyzwyczaić się do tego, by po podlaniu od razu napełniać konewkę wodą – wtedy do następnego razu będzie taka, jak trzeba. Pamiętaj, by nie polewać wodą samych roślin.

Drugą ważną sprawą jest nawożenie. Do podlewania pomidorów warto dodawać biohumus. Są także ekologiczne nawozy przeznaczone właśnie do zasilania warzyw na balkonach. Dowiedz się więcej, czym, jak i kiedy nawozić warzywa na balkonie.

Bywa, że pomidory na balkonie mają kwiaty, ale nie tworzą owoców. Pamiętaj, że do tego potrzebne jest zapylenie, a na balkonie może brakować owadów zapylających. Wprawdzie pomidorom często wystarcza też wiatr, jednak jeśli balkon jest osłonięty, to również z tym może być problem. Nie jest on jednak trudny do rozwiązania. Wystarczy wziąć miękki pędzelek i delikatnie potrzeć nim kolejne kwiaty. Dzięki temu przeniesiesz pyłek na słupki. Pomidory koktajlowe w doniczkach mogą owocować naprawdę długo – aż do jesiennych chłodów.

Pomidorki koktajlowe są nie tylko smaczne, ale też bardzo dekoracyjne, więc na balkonie można traktować je również jako ozdobę. Jeśli masz naprawdę duże doniczki albo skrzynie z pomidorami, warto posadzić z nimi kwiaty i zioła o zbliżonych wymaganiach.

Szczególnie dobrze sprawdzą się aksamitki i nagietki (ich kwiaty również są jadalne), które korzystnie wpływają na rośliny i ziemię, a także przyciągną zapylacze. Dobrym towarzystwem dla pomidorów na balkonie i talerzu jest również bazylia. Zwróćmy tylko uwagę na wielkość roślin i wybierzmy niższe odmiany, które nie zdominują pomidorów.
Dodatkową korzyścią z posiadania pomidorów na balkonie jest to, że zapach ich liści odstrasza komary.