Himalaistka na rowerze dla Niepodległej Polski
To już nie pierwszy raz, gdy Bogumiła Raulin odwiedza Konin. Ostatnio była tutaj w 2018 roku i również przyjechała na rowerze.
- Od pierwszego razu Konin zapisał się bardzo w mojej pamięci dlatego, że i wtedy byli Cykliści, czyli Władek z całą ekipą. W 2018 roku przez Polskę jechałam sama, a w tej chwili rajd zrobił się taką akcją społeczną, że dołączają do mnie duże grupy ludzi, czasami nawet takie do 70 osób.
ZOBACZ TAKŻE
Jak sama powiedziała Miłka Raulin, ideą jej wyprawy, która rozpoczęła się w Wiśle i skończy na Helu, jest świętowanie odzyskania przez Polskę niepodległości. Cała podróż złożona jest z 8 etapów, po 104 kilometry każdy. Himalaistka wybrała tę trasę, by przejechać przez tereny trzech zaborów.
- To jest nasze, wspólne i bez podziałów polskie święto.
- powiedziała Miłka.
Dziś w asyście członków PTTK Ciklo Konin, Miłka wyruszyła do Żnina wraz ze swoimi konińskimi przyjaciółmi, którzy odprowadzą ją do połowy drogi. Wcześniej spotkała się z nimi na placu Wolności, gdzie powitać ją przyszedł prezydent Piotr Korytkowski. Himalaistka wręczyła mu książkę swojego autorstwa pod tytułem „Siła marzeń – czyli jak zdobyłam Everest”.
PTTK Ciklo Konin nadało Miłce tytuł honorowej członkini ich klubu rowerowego.
ZOBACZ TAKŻE
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?