Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plebiscyt Sportowy: Paweł Pośpiech, lider wśród mężczyzn, to utalentowany tyczkarz Olimpii i chłopak, który dba o wszechstronny rozwój

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Paweł Pośpiech podczas jednego z treningów na skoczni na poznańskim Golęcinie
Paweł Pośpiech podczas jednego z treningów na skoczni na poznańskim Golęcinie Archiwum Pawła Pośpiecha
Plebiscyt Sportowy nabiera rumieńców. Do końca pierwszego etapu pozostał już niespełna tydzień, a dziś przedstawiamy lidera wśród mężczyzn, tyczkarza Olimpii Poznań, Pawła Pośpiecha.
Plebiscyt Sportowy: Paweł Pośpiech, lider wśród mężczyzn, to utalentowany tyczkarz Olimpii i chłopak, który dba o wszechstronny rozwój

16-letni wicemistrz Polski w kategorii do lat 18 to jeden z największych talentów w grupie młodych tyczkarzy, prowadzonej przez Przemysława Czerniaka, który jest następcę prekursora poznańskiej tyczki i wychowawcy Piotra Liska, czyli Krzysztofa Dziamskiego.

Zobacz też: Głosuj na kandydatów w Plebiscycie Sportowym

– Zanim trafiłem na Golęcin do trenera Czerniaka jako 10-latek zacząłem chodzić w Sprincie Baranowo na ogólnorozwojowe treningi lekkoatletyczne. Wtedy właśnie jeden z trenerów powiedział, że powinienem postawić na tyczkę. Dwa lata później przeprowadziłem się z rodzicami do Poznania i mama znalazła w Internecie informacje o grupie tyczkarskiej Olimpii. W taki sposób właśnie dołączyłem do 30-osobowej grupy tyczkarzy i tyczkarek w różnym wieku – tłumaczył nam Paweł Pośpiech uczeń Zespołu Szkół Łączności przy ul. Przełajowej w Poznaniu (nasz kandydat uczy się w klasie o profilu technik teleinformatyk).

Jeden z najbardziej utalentowanych juniorów w Polsce bardzo sobie chwalił klubową atmosferę i wpływ na nią swojego opiekuna.
– Trener z jednej strony sam pokazuje technikę skoków, a z drugiej nie narzuca określonych rozwiązań i daje nam wolną rękę. To dobre rozwiązanie, bo w ten sposób uczymy się samodzielności – dodał lider plebiscytu.

Stawia on przed sobą ambitne cele i to zarówno w sporcie, jak i nauce.

– W tym roku na MP w Bielsku-Białej ustanowiłem rekord życiowy na wysokości 4,60 m. W przyszłym chcę pokonać 5 m. Swoją przyszłość chcę związać z tyczką, ale nie zaniedbuję nauki, bo wiem, że warto mieć zawsze dwie ścieżki rozwoju, a nie jedną. Takiego samego zdania są zresztą moi rodzice. Tata był kiedyś łucznikiem, mama interesuje się sportem, więc wiedzą, jakie czyhają na mnie niebezpieczeństwa – podkreślił Paweł Pośpiech.

Wspomniał on nam też o tym, że poznańscy tyczkarze nie maja łatwego życia, zwłaszcza w sezonie zimowym.

– W tym okresie trenujemy pod balonem w Kiekrzu na terenie byłego ośrodka policyjnego. Kiedyś musieliśmy składać zeskok, a w tym roku ćwiczymy na skoczni bez ogrzewania. Na szczęście mamy zahartowaną grupę, więc nawet takie przeciwności nas do sportu nie zniechęcą – zakończył 16-latek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto