Plaga komarów w Małopolsce Zachodniej. Mieszkańcy mają dość

Problem jest ogromny i dotyczy on zarówno miast jak sołectw całej Małopolski Zachodniej.

Jak na razie sytuacja wygląda najgorzej w powiecie oświęcimskim. Jednak "komarowy" problem nie ominął powiatu chrzanowskiego, olkuskiego czy wadowickiego. Mieszkańcy załamują ręce, preparaty odstraszające, które można dostać w aptece, przynoszą ulgę tylko na chwilę.

- Wczoraj pod wieczór musiałam przejść na piechotę z osiedla Zasole na Rynek.Ta trasa ma około kilometra. To był prawdziwy koszmar! Nie mogłam opędzić się od komarów. Na całym ciele mam kilkanaście bąbli po ukąszeniach - mówi zaniepokojona pani Barbara, mieszkanka Oświęcimia.

Czy będzie przeprowadzone odkomarzanie?

Mieszkańcy nie kryją swojego niepokoju i zastanawiają się czy włodarze ich miast, w tym roku zdecydują się na przeprowadzenie odkomarzania.

Takie akcje to żadna nowość dla powiatu oświęcimskiego, tam po deszczowej wiośnie przy upalnym lecie co rok pojawia się ten sam problem. Tamtejszy samorząd od kilkunastu lat każdego lata przeprowadza opryskiwanie terenów na insekty. Preparaty są jednak zazwyczaj skuteczne do pierwszego deszczu.

-Taki urok tych terenów. Chyba już trochę przyzwyczailiśmy się do ich obecności - komentuje mieszkaniec Alwernii,pan Franciszek.

Dla kogo komary są najbardziej uciążliwe?

W jednym z badań amerykańcy naukowcy odkryli, że komary niemal dwukrotnie chętniej siadają na skórze osób które mają grupę krwi 0 niż tych z grupą A. Osoby z grupą krwi B są gdzieś pośrodku, czyli ani wyraźniej atrakcyjne, ani nieatrakcyjne.

Skąd komary wiedzą jaką kto ma grupę kwi? Otóż około 85 proc. z nas, wydziela przez skórę sygnał chemiczny wskazujący na to, jaką posiada grupę krwi. U pozostałych 15 proc. ta informacja nie jest w ten sposób ujawniana. Komary zatem chętniej kąsają tych, którzy zdradzają swoją grupę krwi, nawet bez względu na to jaka ona jest.

WIDEO: Uwaga na kleszcze w miastach. "Nie mamy już srogich zim"

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news