Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ozdabianie ciała tatuażami jest trendy. Kuszą się na tę ozdobę młodzi i seniorzy

Arkadiusz Arendowski
Tatuowanie ciała nie jest już dziś postrzegane jako demonstracja przynależności  do określonej subkultury
Tatuowanie ciała nie jest już dziś postrzegane jako demonstracja przynależności do określonej subkultury fot. Archiwum
Tatuaże kiedyś kojarzyły się ze środowiskiem kryminalistów, którzy spędzili kawałek życia w celi, albo z wilkami morskimi. Dziś już nie są znakiem rozpoznawczym marynarzy ani przestępczego światka. Do studiów tatuaży przychodzą zarówno nastolatki, jak i seniorzy. Trzeba jednak pamiętać, że tatuażysta tatuażyście nie jest równy.

- Wymagania sanepidu są twarde. Trzeba się do nich bezwzględnie stosować - mówi Tomasz Adamek, który od piętnastu lat prowadzi w Nowym Sączu studio tatuaży. - To ważne, ponieważ chodzi przede wszystkim o zdrowie klientów. Inaczej też reagują, gdy widzą sterylne warunki, a nie zwykły pokój.

Jako nastolatek na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku po raz pierwszy zetknął się z tą sztuką. - Słuchałem muzyki punkowej i metalowej, a muzycy tych subkultur prawie zawsze mieli jakieś tatuaże - opowiada. W końcu zdecydował się zrobić sobie pierwszy tatuaż. Po jakimś czasie drugi i kolejne...- Pojechałem do studia tatuażu w Katowicach. Ten fach dopiero raczkował w Polsce, więc dużego wyboru nie było - wyjaśnia.

Zaprzyjaźnił się z ludźmi, którzy profesjonalnie zajmowali się robieniem tatuaży i z tego żyli. - Poznałem człowieka w Kędzierzynie-Koźlu, który prowadził studio tatuażu. Jeździłem wtedy na studia do Opola i miałem przesiadkę w tym mieście, więc zachodziłem do niego dla zabicia czasu - opowiada pan Tomasz. - Zaproponował mi rysowanie projektów, które później wysyłał do krajów Europy Zachodniej. Przynosiło to całkiem niezłe pieniądze, więc się zgodziłem - dodaje.

To właśnie ten znajomy namówił go w końcu do wypróbowania swoich sił w wykonywaniu tatuaży. - Czas był wtedy doskonały. Praktycznie żadnej konkurencji. Problemem był zakup profesjonalnego sprzętu. Koszty znacznie przekraczały budżet zwykłego studenta - tłumaczy. Rodzice również niechętnie patrzyli na zainteresowania syna. - Jak się dowiedzieli, że chcę rzucić studia i zająć się tatuowaniem, to popukali się po głowie, twierdząc, że zwariowałem - mówi.

Mimo to zrezygnował ze studiów i znalazł pracę. Pieniądze nie były wielkie, ale ile mógł, odkładał i w końcu kupił sobie wymarzony sprzęt. Nie od razu jednak otworzył własne studio. - Tatuaże robiłem dorywczo w moim pokoju. Robiłem je profesjonalnym sprzętem, podczas gdy inni nadal korzystali ze strun gitarowych czy maszynek domowej produkcji - dodaje.

Studio może zarejestrować praktycznie każdy, ale renomę zdobywa się latami. Nie wystarczy wykazać się talentem. Dlatego tatuażysta o ugruntowanej już pozycji nie narzeka na brak pracy.

Moda na tatuaże sprawia, że przychodzą po nie coraz młodsze osoby. Płeć nie ma znaczenia. Tatuażyści zauważają jednak pewien trend, który utrzymuje się od dłuższego czasu. Kobiety decydują się zwykle na dyskretne tatuaże o niewielkich rozmiarach, natomiast mężczyźni decydują się przeważnie na większe projekty w bardziej eksponowanych miejscach ciała.

Zanim "malarz" ciała weźmie się do pracy musi każdego uświadomić o zagrożeniach. Rana po świeżym tatuażu goi się około tygodnia, pod warunkiem że ściśle przestrzega się zaleceń. Nie wolno jej przesuszyć, a w czasie gojenia unikać wypadów na basen, kąpieli w rzekach lub stawach. Po tym czasie można już śmiało cieszyć się obrazem, który przetrwa lata.

Zobacz śliczne kandydatki do Sejmu z Małopolski. Weź udział w plebiscycie i oddaj głos na najpiękniejszą [ZDJĘCIA]

Małopolska Wybory 2011: Zobacz wszystkich kandydatów do Sejmu i Senatu

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

echodnia Ksiądz Łukasz Zygmunt o Triduum Paschalnym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto