Ośrodek "Bursztyn" w Kaliszu znów zacznie działać? Tego chcą radni Koalicji Obywatelskiej. ZDJĘCIA

Przypomnijmy, że ośrodek "Bursztyn" zapewniał specjalistyczne usługi opiekuńcze dla 20 osób z zaburzeniami neurologicznymi, naczyniopochodnymi oraz cierpiących na choroby Alzheimera, Parkinsona, czy demencję. Przez pierwsze dwa lata "Bursztyn" działał dzięki unijnej dotacji, od 2018 roku - z miejskim wsparciem. Miasto od nowego roku wstrzymało jednak dotowanie ośrodka, tłumacząc się brakiem zewnętrznych środków. A pomoc płynąca z rządowych programów zapewnia seniorom wyłącznie opiekę domową. Więcej przeczytasz tutaj:

Radni chcą przywrócenia ośrodka

- Zgłaszają się do nas opiekunowie osób, które korzystały z ośrodka "Bursztyn". Wiemy, że opieka nad osobą, która potrzebuje jej 24 godziny na dobę jest bardzo wyczerpująca. A ten ośrodek był jedynym, który świadczył pomoc w zakresie 8 godzin - powiedziała radna Barbara Oliwiecka.

Poinformowała również, że złożyła tej sprawie interpelację do prezydenta Kalisza, w którym pyta m.in. o powody wstrzymania dotacji dla ośrodka i co Miasto proponuje w zamian. Podkreśliła również, że pomoc Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kaliszu jest jej zdaniem niewystarczająca.

- Zwracamy się przede wszystkim do prezydenta z apelem o to, aby ośrodek został przywrócony. Chcielibyśmy również, aby Miasto rozważyło tworzenie podobnych ośrodków. społeczeństwo się starzeje i należy pomyśleć o pomocy dla seniorów i ich opiekunów. Musimy być solidarni - tłumaczyła radna KO.

Wyjaśniła także, że rodziny dotychczasowych podopiecznych ośrodka są zdecydowane nawet płacić więcej.

Polityka senioralna w Kaliszu

Barbara Oliwiecka uważa również, że należy się przyjrzeć polityce senioralnej w Kaliszu.

- Nie polega ona nie tylko na promowaniu aktywnych seniorów. Trzeba pamiętać o tych najsłabszych, zależnych i o opiekunach tych osób. Każdy, kto miał taki przypadek w rodzinie wie, że to wywraca życie o 180 stopni - powiedziała Barbara Oliwiecka.