Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olsztyn. Gospodarzom aż ręce opadły

pes
Piłkarze ręczni Warmii Traveland Olsztyn sprawili swoim kibicom przemiłą niespodziankę. Zespół trenera Mieczysława Nowaka nie dał szans w Poznaniu groźnemu Grunwaldowi.

Piłkarze ręczni Warmii Traveland Olsztyn sprawili swoim kibicom przemiłą niespodziankę. Zespół trenera Mieczysława Nowaka nie dał szans w Poznaniu groźnemu Grunwaldowi.

Grunwald Poznań - Warmia Traveland Olsztyn 21:27 (10:10)

Warmia Traveland: Piekarski, Szymański - Dowgiałło 3, Zyśk 2, Kłosowski 5, Wojtaszewski, Tetyk 6, Jakacki 2, Szymkowiak 1, Sapalski 2, Wasilenko, Kędra, Szczurowski, Malewski 6

Dla Grunwaldu najwięcej bramek: Lampart (7), Kasperczak (4)

Kary: Grunwald - 16 min, Warmia Traveland - 8

Warmia wybiła mojej drużynie piłkę ręczną z głowy - przyznał po meczu szkoleniowiec Grunwaldu Andrzej Siekierski. Gospodarze nie ukrywali wielkiego zawodu, bo przed spotkaniem byli pewni zwycięstwa, a tymczasem nic z tego nie wyszło. Grunwald nie przegrał u siebie tak wysoko nawet z murowanym kandydatem do awansu MOSiR-em Zabrze!

Z kolei Warmia Traveland odniosła w sobotę najwyższe wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie. Trener Nowak dotrzymał więc słowa, obiecując przed wyjazdem do Poznania niespodziankę...

Spotkanie zaczęło się po myśli Grunwaldu, który w 12 min prowadził 6:2. Goście poprawili jednak grę obronną, dzięki czemu po kolejnych dwunastu minutach to oni wygrywali 8:7. Głównie ze względu na nieskuteczność olsztynian w ataku, pierwsza połowa zakończyła się remisem.

Po przerwie Warmia Traveland zagrała jeszcze lepiej, dokładając do uważnej gry w obronie świetną postawę pod bramką rywali. W 37 min olsztynianie prowadzili 14:11, dziesięć minut później 18:15, a w 54 min 22:17. Grunwald momentami był bezsilny, nie potrafiąc sforsować defensywy gości.

Nie pomogło nawet indywidualne krycie Kłosowskiego i Zyśka, bo ciężar zdobywania bramek przejęli wtedy Tetyk i Malewski (obaj rzucili po 6 goli).
Olsztyńskim działaczom nie udało się jednak pozyskać bramkarza elbląskiego Techtransu Darad, Zenona Korzeniowskiego.

- Wiedzieliśmy, że okres transferowy zakończył się 15 stycznia, ale liczyliśmy, że Kolegium Ligi zrobi wyjątek - mówi dyrektor Warmii Traveland Leszek Dublaszewski. - Niestety, stało się inaczej.

W następnej kolejce (16 lutego) Warmia Traveland zmierzy się w Olsztynie z Viretem Zawiercie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto