Skiełka została niedawno adoptowana z konińskiego schroniska przez jedną z rodzin mieszkających w Ślesinie. Niestety w nocy uciekła.
- Skiełka się odnalazła i wróciła do rodziny adopcyjnej. Przyznam, że jej zaginięcie zjadło nam sporo nerwów, ale cieszymy się, że jest cała i zdrowa – mówi Katarzyna Rosińska z konińskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?