Odmówiła udziału w debacie. Anna Woźniak chce uniknąć „sądowego ścigania” przez Mariusza Musiałowskiego

Startująca w wyborach samorządowych na burmistrza miasta i gminy Kleczew Anna Woźniak odmówiła udziału w debacie przed drugą turą wyborów, organizowanej przez portal LM. Jak napisała w mediach społecznościowych: „Nie wierzy w rzetelne przeprowadzenie debaty”.

Anna Woźniak uargumentowała także swoją decyzję tym, że obecny burmistrz Mariusz Musiałowski swoich przeciwników „ściga sądownie”

- Z przykrością informuję, że chcąc uniknąć kolejnego procesu i łapania za słówka przy pomocy prowokacyjnych pytań, jestem zmuszona odmówić.
Wbrew Pana twierdzeniom, Gmina nie jest „podzielona”. Mieszkańcy Gminy w większości odmówili Panu zaufania, głosując na innych kandydatów. Nie wierzę w rzetelne przeprowadzenie debaty. Przede wszystkim jednak nie wierzę Panu, gdyż swoją dotychczasową postawą polegającą na sądowym ściganiu swoich przeciwników, jednoznacznie pokazał Pan, na czym Panu naprawdę zależy

- napisała Anna Woźniak na Facebooku.

Mariusz Musiałowski również udostępnił post na swoim profilu facebookowym, jednak nie wdawał się w dyskusję ze swoją kontrkandydatką.

- Pani Aniu, dziękuję za odpowiedź na moją propozycję wspólnej debaty. Szanuję Pani stanowisko. Bliskie jest mi Pani przekonanie, że najważniejsza jest konkretna praca dla dobra mieszkańców naszej Gminy. Serdecznie Panią pozdrawiam. Pozdrawiam również wszystkich naszych Wyborców

- brzmi treść postu burmistrza.

Musiałowski w minionych wyborach zdobył niewiele więcej głosu, niż jego przeciwniczka, bo 1996 z kolei Anna Woźniak otrzymała 1928 głosów.

Druga tura została zaplanowana na 21 kwietnia.