Nowy wiadukt został udekorowany naklejkami. Ma być ładnie i bezpiecznie dla ptaków. Czy na pewno to dobry pomysł?

Ekrany akustyczne na nowym wiadukcie w ciągu ul. Paderewskiego zmieniają wygląd. Na ich dole Zakład Dróg Miejskich nakleił zielone elementy imitujące trawę, wyżej pojawią się sylwetki ptaków.

- Chodzi o to, by chronić przelatujące tamtędy ptaki przed kolizją z ekranami.

- uświadamiają konińscy urzędnicy w mediach społecznościowych.

Ornitolodzy już od wielu lat nie zgadzają się ze zwyczajem naklejania sylwetek ptaków drapieżnych na szklanych ekranach akustycznych. Według nich takie działanie tylko pogarsza sprawę. Jak wyjaśnia dr Kazimierz Walasz z Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego, naklejanie sylwetek ptaków drapieżnych lub innych sylwetek ptaków w locie nie zmniejsza liczby kolizji.

- Ptaki nie postrzegają sylwetek ptaków drapieżnych naklejonych na szybach, jako ptaka drapieżnego, ale jako ciemny obiekt, którego należy unikać w czasie lotu i można go ominąć, co powoduje, że ptak zderza się z płaszczyzną ekranu tuż obok sylwetki drapieżnika. Naklejanie sylwetek ptaków drapieżnych ma więc jedynie znaczeni dekoracyjne i to tylko dla człowieka.

- wyjaśniał już w 2013 roku dr Kazimierz Walasz.

Jedynym skutecznym rozwiązaniem jest stosowanie ekranów z wtopionymi poziomo ułożonymi paskami w odstępach 3 cm lub stosowanie pasów pionowych (zalecane). Badania szwajcarskie wykazały, że dobre rezultaty daje naklejenie na przezroczystych ekranach pionowych pasków o szerokości 2 cm w odstępach 10 cm.

- Ptaki zderzają się z ekranami gdyż nie postrzegają ich, jako lite przeszkody i widzą krajobraz poza ekranem i w pełnym pędzie dolatują do płaszczyzny ekranu, co z reguły prowadzi do ich śmierci.

- tłumaczył dr Walasz.