Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nadmierna prędkość i brak wyobraźni

AGA
Samochód zanim zatrzymał się w rowie, przekoziołkował, a z niego na zewnątrz wypadli kierowca i pasażerka. Oboje w bardzo ciężkim stanie zabrano do szpitala w Słupcy.
Samochód zanim zatrzymał się w rowie, przekoziołkował, a z niego na zewnątrz wypadli kierowca i pasażerka. Oboje w bardzo ciężkim stanie zabrano do szpitala w Słupcy.
Wczoraj rano w Wierzbocicach, na 247 kilometrze autostrady A-2 doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Ford mondeo, którym jechali młodzi mieszkańcy Poznania, przekoziołkował i wpadł do rowu.

Wczoraj rano w Wierzbocicach, na 247 kilometrze autostrady A-2 doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Ford mondeo, którym jechali młodzi mieszkańcy Poznania, przekoziołkował
i wpadł do rowu. Kierowca i pasażerka walczą o życie.

Do wypadku doszło około godz. 8.10 w pobliżu zjazdu z prawego pasa jezdni, który jest remontowany, na przeciwny.

Mimo znajdującego się kilometr wcześniej znaku informacyjnego o zmianie organizacji ruchu, kierujący fordem mondeo, jak mówią policjanci, nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni. W wyniku gwałtownego hamowania samochód przekoziołkował i wpadł do rowu. Podczas gdy auto koziołkowało, znajdujący się w środku mężczyzna-kierowca i kobieta-pasażerka wypadli na jezdnię z wnętrza samochodu. Oboje są mieszkańcami Poznania, w wieku 29 i 28 lat, ale nie są małżeństwem.

Z poważnymi obrażeniami zewnętrznymi i rozległymi wewnętrznymi ofiary wypadku przewieziono do słupeckiego szpitala. Jak się dowiedzieliśmy trasą w tym czasie przejeżdżała karetka pogotowia z Turku, która zabrała kierowcę forda, a karetka ze Słupcy zabrała kobietę do szpitala. Oboje są nieprzytomni. Ich stan jest ciężki.

– Nikt nie może nam zarzucić, że na trasie jest złe oznakowanie i że go nie widać. Folia na znakach jest trzeciej generacji, odblaskowa i o najwyższym standardzie.

Kilometr wcześniej znajdują się znaki informujące o zmianie organizacji ruchu. Nie można ich nie zauważyć. Niestety, większości wypadków na trasie winni są sami kierowcy, którzy jadą bardzo szybko, nie zważając na bezpieczeństwo swoje i innych – powiedział Adam Żamojda, kierownik budowy autostrady A-2 na odcinku Września-Konin.

Warto dodać, iż w ciągu ostatniego miesiąca jest to już czwarty poważy wypadek na tym odcinku autostrady. Policja za naszym pośrednictwem apeluje o uważną i rozsądną jazdę.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto