Muzeum Okręgowe w Koninie pokaże skarb znaleziony w minionym roku na ulicy Westerplatte. Wykopała go firma budowlana z Kleczewa, podczas prowadzonych tam prac.
Jest skarb ale …jest i jego właściciel
Gdy wystawa powstawała, nikt nie przypuszczał, że znajdzie się osoba, która wie do kogo mógł skarb należeć. Skarb był prawdziwym odkryciem, ale jeszcze większym jest jego właściciel – pan Stefan Włodarczyk, który zakopywał skrzynkę wraz ze swoją matką, 15-letnią siostrą i ojcem - Zygmuntem. Wtedy miał 17 lat. Dziś ma 92.
Muzeum Okręgowe w Koninie pokaże znaleziony skarb - majątek rodzinny ludzi, którzy zakopali go bojąc się wysiedlenia
- To była niedziela. Zakopaliśmy skrzynię w wolny dzień od pracy, aby nikt tego nie widział – wspomina pan Stefan. - Ojciec był właścicielem fabryki maszyn rolniczych i odlewni żeliwa na ulicy Słowackiego nr 6. Teraz tam stoją bloki. Kiedyś stała hala-odlewnia. Zakopaliśmy to na środku – tłumaczy.
Stefan Włodarczyk zakopywał skrzynkę z rodzinnym majątkiem jesienią. Zostali wysiedleni w lutym 1940r. Wywieźli ich do Bochni. Po wojnie rodzina powróciła do Konina. Okazało się, że dom i fabryka stoją. Skarbu jednak nie odkopywali. - Odszedł jeden okupant, przyszedł drugi – uśmiecha się pan Stefan. Gdybyśmy go odkopali i tak by nam go zabrano – tłumaczy.
Pan Stefan poszedł na studia do Gdańska. Ojciec zmarł 1958 r. Mama z bratem i siostrą Barbarą przenieśli się do mieszkania wuja – brata mamy – Tadeusza Skarbka. Fabrykę na środku której zakopany był ich rodzinny skarb, dzierżawił Powiatowy Zarząd Spółek Rolniczych. Potem wykupiło ją miasto.
Rodzina próbowała szukać skarbu, ale bez rezultatów. W końcu pogodzili się z tym, że ktoś już go zabrał.
Tymczasem zielona skrzynka – bo taki miała kolor, gdy wkładano ją do ziemi, leżała spokojnie przechowując złoty szwajcarski zegarek, który nosiła kiedyś mama pana Stefana, pierścień, platery z wygrawerowanymi inicjałami matki pana Stefana, kryształy i 300 złotych w starych monetach.
Tajemniczy skarb od razu ujął Małgorzatę Szuman - Gorczycę z konińskiego muzeum. To ona zadbała o odrestaurowanie znaleziska, ale wymyśliła też, że pokaże skarb na wystawie, która zabierze koninian w podróż do przeszłości.
I tak się stanie. Muzeum Okręgowe w Koninie pokaże znaleziony skarb na wystawie zatytułowanej „Konin lat 30-tych XX wieku miasto i ludzie” - już 21 września w samo południe.
Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?