Ilona i Stefan Chmielewscy oraz członkowie ich rodziny – Teresa i Paweł Maciejewscy i Henryk Kordaczuk wystąpili aż trzy razy w telewizyjnej ,,Familiadzie’’. – To były niesamowite przeżycia – mówią zgodnie.
Głową rodziny, zgodnie z wymogami regulaminowymi ,,Familiady’’, był Stefan Chmielewski, górnik z KWB Konin SA, znany między innymi jako ,,Lis-Major’’ z górniczych ,,Karczm Piwnych’’, gdy wprowadza ,,młodych górniczych lisów’’ do ślubowania.
Zgłaszamy się
– Wymyśliliśmy swój udział w ,,Familiadzie’’ ponad rok temu. Zaczęliśmy się zastanawiać o kogo uzupełnimy naszą rodzinę. Po krótkim zastanowieniu doszliśmy do wniosku, że zaprosimy moją bratową i brata oraz kuzyna – mówi Ilona Chmielewska.
Gdy decyzja już zapadła, zadzwonili pod wskazany numer telefonu, zgłaszając swoją kandydaturę. Po roku, w kwietniu 2002, otrzymali zaproszenie na eliminacje wstępne, które odbyły się w Poznaniu. Poszło im tak dobrze, że już po następnych 2 tygodniach pakowali walizki na wyjazd do Warszawy, gdzie 27 kwietnia odbyło się nagranie telewizyjne.
– Spotkaliśmy się z niezwykłą opieką. Wszyscy traktowali nas bardzo serdecznie i robili wszystko, byśmy nie mieli tremy – dodaje pan Stefan. – Karol Strasburger okazał się wspaniałym człowiekiem i znakomitym aktorem. Ma fenomenalną pamięć. Zapamiętał wszystko, co podaliśmy w ankietach.
Trema
Konińska rodzina z ,,Familiady’’ szczerze mówi o tremie. – Możesz znać na pamięć wszystkie encyklopedie i słowniki, a przychodzi moment, że żadna logiczna odpowiedź nie pasuje. Bo są to wypowiedzi grupy ludzi, którzy najczęściej kierują się jakimś odruchem. Doświadczyliśmy tego – kontunuuje pani Ilona.
Gdy dostali się do pierwszego finału, byli bardzo szczęśliwi. Jak potoczyły się dalej ich losy, będzie można obserwować 2, 8 i 9 czerwca w Programie Drugim TVP.
Epilog
Więzy przyjaźni, zadzierzgnięte przez rodzinę Chmielewskich z Karolem Strasburgerem znalazły swój koniński epilog. Otóż, o czym już informowaliśmy, pan Karol był jednym z uczestników tenisowej gali aktorów w Mikorzynie. Tam też nastąpiło pierwsze spotkanie po telewizyjnym nagraniu. Karol Strasburger pamiętał wszystkich bardzo dobrze. Chętnie przystał na propozycję wycieczki na odkrywkę Lubstów i do Lichenia. W tej wyprawie uczestniczyła też znana wokalistka jazzowa i tenisistka Urszula Dudziak. – Zarówno pani Urszuli, jak i panu Karolowi wycieczka się podobała. Powiedzieli nam o tym – stwierdzili państwo Chmielewscy.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?