Altówka i kontrabas to niszowe instrumenty, ale zyskują coraz większą popularność. Do 31 grudnia w konińskiej szkole muzycznej uczniowie i studenci będą szlifowali swoje umiejętności pod okiem mistrzów: prof. Stefana Kamasy z Warszawy, prof. Piotra Czerwińskiego oraz dr Ewy Guzowskiej z Poznania, doc. Dinary Muratowej z Berlina oraz asystenta Avishaja Chamenidesa z Tel-Awiwu.
Najnowsze filmy z serwisu Głos.TV:
Konin. Koncert kolęd
Konin. Szopki w szkole
- To będzie chyba najkrótszy kurs. Termin nie jest zbyt fortunny, bo czeka nas sylwester. Wszyscy chcieliby skorzystać i uczyć się, ale bawić też się chcą - zauważa Andrzej Majewski, nauczyciel z PSM.
Co dają młodym muzykom lekcje z mistrzami?
- Bezcenny szlif. To jest jak ze szlifierzem z Antwerpii, który z diamentu robi prawdziwy brylant, aby osiągnął znakomitą cenę - porównuje Majewski. - Można to odnieść do pracy pod okiem wybitnych artystów. Jedna lekcja, jedno słowo-klucz sprawia, że uczeń się otwiera i dostrzega, że można inaczej grać.
Kurs nosi imię Witolda Friemanna, konińskiego kompozytora. W ten sposób organizatorzy chcą promować jego twórczość wśród muzyków.
- Są dwa sposoby na promocję muzyki: albo konkurs i wtedy wyznaczamy obowiązkowe kompozycje i ta muzyka zaczyna żyć, albo kurs. Wybraliśmy tę drugą opcję - mówi Majewski.
Utwory Friemanna można było usłyszeć podczas koncertu inaugurującego kurs.
**Chcesz skontaktować się z autorem informacji?
[email protected]**
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?