W składzie jury zasiadło siedem osób. Siedmiu jurorów i różne spojrzenia. Niektórzy z nich oceniali już wiele razy na festiwalu.
Dziecięcy Festiwal Piosenki i Tańca w Koninie przetrwał. Inne, nawet duże, przestały się odbywać. Jak się obronił? Każdy festiwal potrzebuje autorytetów. W Koninie na festiwalu ich nie brakuje. Festiwal w Koninie to już jakość. Tu przyjeżdżają najlepsi, których oceniają profesjonaliści.
Jurorzy odnieśli się podczas konferencji również do ogólnej sytuacji artystów - tancerzy w Polsce. Podkreślali, że brakuje pomostu pomiędzy sceną amatorską a profesjonalną.
Dziecko tańczy, rozwija się, ma osiągnięcia i przestaje być dzieckiem, a jeszcze nie wkroczyło w wiek samodzielnej dorosłości. I co dalej? Pojawia się pytanie, na które nie ma odpowiedzi... Brakuje pieniędzy i miejsc, w których ludzie młodzi mogliby pielęgnować swój talent.
Zobacz także: Śpiewają i tańczą do soboty [WIDEO, ZDJĘCIA]
A talentów w Polsce mamy wiele. W takim przekonaniu pozostanie publiczność, która miała okazję oglądać występy tańczących i śpiewających dzieci w Koninie.
Na zdjęciach jurorzy i ci, którzy tańczyli i przyszli oglądać jak inni tańczą.
Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?