Najważniejszą innowacją 32. Festiwalu jest konkurs na piosenkę dziecięcą i młodzieżową.
- Nie ma nurtu twórczości dla dzieci. W tej chwili tylko Majka Jeżowska występuje dla dzieci, natomiast piosenki stricte dziecięcej nie ma. Od wielu lat alarmował o tym Janusz Tylman, przewodniczący jury naszego festiwalu - mówi Izabela Bobrowska, rzecznik Konińskiego Domu Kultury. - Dzieci śpiewają jakieś zagraniczne hity albo repertuar, którego ciężaru nie były w stanie udźwignąć, a chodzi o to, żeby przywrócić festiwalowi dziecięcą twarz.
Ze względów oszczędnościowych w tym roku zrezygnowano z eliminacji na żywo. Jurorzy wybiorą solistów i zespoły, które wystąpią na festiwalu, po obejrzeniu i przesłuchaniu nagrań. Ma to obniżyć koszty imprezy, a także uczestników. Bywało, że zespoły przyjeżdżały na eliminacje do Konina nawet z Suwałk, co było nie tylko kosztowne, ale i męczące dla dzieci.
- Jest to eksperyment, ale pewnie się utrzyma. Zobaczymy, jak sprawdzi się formuła jednodniowego koncertu galowego. Spotkaliśmy się wcześniej z zarzutami, że dzieci występują do późnej nocy i są zmęczone - dodaje rzeczniczka KDK.
Kolejnym novum jest podwyższenie wieku w dwóch kategoriach tanecznych (show dance oraz hip hop, break dance, electric boogie i funky) do 19 lat.
- Dotąd było to 16 lat. Cały czas toczy się dyskusja, czy festiwal ma być wyłącznie dziecięcy, czy również dla młodzieży. Mnóstwo młodych ludzi chce w Koninie występować - tłumaczy Izabela Bobrowska.
Tegoroczny festiwal rozpocznie się w Dniu Dziecka, czyli 1 czerwca i zakończy Koncertem Galowym 4 czerwca. W tym roku na festiwalowej Gali nie zobaczymy jednak żadnej gwiazdy.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?