Miedź zagra z Kleczewem
- Priorytetem są dla nas rozgrywki ligowe, ale do Pucharu Polski podchodzimy bardzo poważnie i chcemy zajść jak najdalej. W Kleczewie na pewno dokonam zmian w składzie – częściowo będą one wymuszone kontuzjami. Niektórych zawodników będziemy też chcieli sprawdzić przed ewentualnym występem w sobotnim starciu z Dolcanem Ząbki. Dotyczy to szczególnie obrony, która zagra w mocno zmienionym ustawieniu, a przecież w tej formacji ważne jest zgranie – wyjaśnia trener Wojciech Stawowy.
Miedź zagra z Kleczewem bez Andrzeja Bledzewskiego, Mariusza Zasady i Wojciecha Łobodzińskiego. Pierwszy z nich jest zawieszony za czerwoną kartkę, którą otrzymał w pucharowym spotkaniu z Arką Gdynia, jeszcze w poprzednim sezonie. – Ustaliliśmy już wcześniej, że skoro Bledzewski broni w lidze, to w Pucharze Polski będzie bronił Ptak. Większy problem jest z Zasadą, który w meczu z GKS nabawił się kontuzji kolana i może pauzować nawet przez kolejny miesiąc. Na uraz nogi narzeka też Wojtek Łobodziński, którego rywale nie oszczędzali, ale jest szansa, że on będzie zdolny do gry już w sobotę przeciwko Dolcanowi – mówi Stawowy. Na problemy ze zdrowiem narzekał ostatnio także boczny obrońca Miedzi - Ireneusz Brozyna więc nie można być pewnym co do jego występu. Z takiego obrotu sytuacji skorzystać mogą przede wszystkim piłkarze z ławki rezerwowych. Jest to olbrzymia szansa dla zmienników, którzy w przypadku dobrego występu mogą na dłużej wskoczyć do wyjściowego składu.
Miedź zagra z Kleczewem
Bez względu na osłabienia to Miedź jest faworytem konfrontacji w Kleczewie. Przypomnijmy jednak, że III-ligowego Sokoła nie można lekceważyć, o czym boleśnie przekonało się Zagłębie Sosnowiec, które w rundzie przedwstępnej poległo w starciu z Sokołem. Zwycięzcy nie udało się wyłonić w czasie regulaminowych 90 minut, a po 30 minutach dogrywki był remis 1:1. W wykonywaniu rzutów lepiej spisali się gospodarze i to oni awansowali do kolejnej fazy Pucharu Polski. W następnej rundzie Sokół odprawił z kwitkiem Unię Solec Kujawski. Tym razem bez większych problemów zakończył mecz z wynikiem 3:0.
Miedź zagra z Kleczewem w środę o godzinie 17:00 a rozjemcą tego spotkania będzie 41-letni Tomasz Tobiański z Gdańska, który dotychczas prowadził głównie mecze II ligi. Ostatni raz zawody z udziałem Miedzi Legnica prowadził 26 maja 2012 roku Legniczanie w ostatnim meczu w II lidze pokonali na wyjeździe Calisię Kalisz 3:0.
Miedź zagra z Kleczewem
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?