MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

MEDYK POLOMARKET KONIN - Super Komosa

Jerzy Nowak
Medyk, po zwycięstwie w Łęcznej, z kompletem punktów zajmuje drugie miejsce w ekstralidze
Medyk, po zwycięstwie w Łęcznej, z kompletem punktów zajmuje drugie miejsce w ekstralidze fot. Jerzy Nowak
W trzeciej kolejce ekstraligi kobiet Medyk POLOmarket Konin wygrał z Górnikiem w Łęcznej. Z kompletem dziewięciu punktów zajmuje drugie miejsce w tabeli. Pierwszy jest AZS Wrocław, który ma tyle samo punktów, ale wyprzedza Medyka lepszą różnicą bramek.

Zespół trenera Romana Jaszczaka pojechał na mecz Górnikiem bez swojego kapitana. Natalia Chudzik podczas meczu reprezentacji Polska - Ukraina doznała kontuzji, która wyłączyła ja z udziału w tym spotkaniu. Jej miejsce w wyjściowej jedenastce zajęła Marta Woźniak.

- Już przed meczem wiedzieliśmy, że w Łęcznej łatwo nie będzie, a to dlatego, że Górnik gra twardy i siłowy futbol. Właśnie dlatego zespoły, które z nim grały miały trudną przeprawę - powiedział trener Jaszczak.

Medyk zaczął w swoim stylu, czyli od dobrze skonstruowanych ataków. Pierwszą groźna akcję wyprowadziła Anna Gawrońska, ale Aleksandra Sikora nie potrafiła jej wykorzystać i nie posłała piłki do pustej bramki. Za chwilę poszła kolejna dobra akcja Medyka i tym razem Gawrońska wyszła sam na sam z Katarzyną Kiedrzynek. Niestety dla Medyka, reprezentacyjna bramkarka była w tej sytuacji lepsza. Mimo przewagi i wielu akcji ofensywnych do przerwy bramek nie było.
W drugiej połowie zaatakował Górnik, ale znakomite uderzenie z rzutu wolnego fenomenalnie obroniła Aleksandra Komosa, która tego dnia była najlepsza zawodniczką Medyka.

Te akcje Górnika jakby zmobilizowały koninianki i to one znowu przejęły inicjatywę. Szybko dało to spodziewany i oczekiwany efekt.
Na strzał zdecydowała się Natalia Pakulska i jak się okazało, jej gol był na wagę trzech punktów. Medyk nadal atakował, a Górnik starał się odrobić stratę i tak do końca trwała wymiana ciosów z której obronną ręką wychodziła Aleksandra Komosa mimo, że od 74 minuty Medyk grał bez Marty Woźniak ukaranej po raz drugi żółtą kartką. W samej końcówce Gawrońska i Sałata oddały groźne strzały, ale wynik nie uległ zmianie.

W meczu I ligi Medyk II Franspol Konin zremisował na wyjeździe 2:2 z UKS Victorią Sianów. Do przerwy zespół trenera Janusza Gajewskiego prowadził 2:0 po dwóch golach Sandry Lichtenstein strzelonych w 24 i 29 minucie spotkania. Po I kolejce w grupie zachodniej I ligi Medyk zajmuje trzecie miejsce.
Medyk w Sianowie grał w składzie: Gizler, Kruszyna, Szewczuk, Grześkowiak, Sikora (72 Robak), Jankowska (72 Michalak), Szymańska, Czech, Wiśniewska, Kaszubiak, Lichtenstein

Jutro w ekstralidze Medyk zagra w Koninie ze Stilonem Gorzów. Początek meczu na Podwalu o 11.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto