Małe muzeum wielkich misji w Kazimierzu Biskupim

Lubimy zachwycać się Kazimierzem nad Wisłą, mając tuż obok miejscowy i wcale nie mniej urokliwy Kazimierz Biskupi, a w nim pobernardyński klasztor Misjonarzy Świętej Rodziny. Klasztor ten prócz wspaniałych gotyckich sklepień, cudownych krużganków z okresu późnego gotyku, tysiącletniej tradycji Świętych Pięciu Braci Męczenników i Seminarium Duchownego mieści w sobie jeszcze jedną perełkę.

Zgromadzenie Misjonarzy Świętej Rodziny założył w 1895 roku ojciec Jan Berthier, którego głównym celem, jak już z samej nazwy wynika, miała być i jest działalność misyjna. Dziś misjonarze z tego zgromadzenia pracują na wszystkich kontynentach i chyba wszystkich szerokościach geograficznych. Nie ma więc nic dziwnego w fakcie, że swą międzynarodową działalność misyjną dokumentują i upamiętniają.

M.in. kolekcję instrumentów etnicznych o egzotycznych nazwach, rozmaite strzały, plecione kołczany, skórzane bukłaki czy majestatyczne poroża reniferów. Eksponaty w kazimierskim muzeum pochodzą z różnych części świata m.in. z Madagaskaru, Indonezji, Kanady, Tajlandii, Papui i Nowej Gwinei, Chin czy dalekiej północnej Norwegii.