Liczenie na Unii

Jak samorządy wykorzystały okres przed wstąpieniem do Unii Europejskiej i na jakie

pieniądze liczą teraz z Unii?

Już przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej w ramach funduszu Sapard gminy miały okazję zdobyć pieniądze. Urząd Miasta i Gminy Szamotuły złożył w ubiegłym roku trzy wnioski o pieniądze na budowę dróg w Witoldzinie i Jastrowie oraz kanalizację w Myszkowie, Przyborowie i Przyborówku. Wnioski zostały pozytywnie zaopiniowanie. Dzięki temu gmina może zyskać 1,6 mln zł. Na planowaną modernizację trasy Szamotuły - Poznań też mają być wykorzystane pieniądze z Unii. O nie jednak wnioskować będzie inwestor, czyli Wielkopolski Zarząd Dróg. Do tej pory ze środków unijnych gmina pozyskała 7,9 tysięcy euro, czyli ponad 30 tysięcy złotych, na organizację Dni Europy. - Wstąpienie do Unii też na pewno niesie pewne zagrożenia. Nie mamy jeszcze wypracowanych mechanizmów obronnych przed silną presją gospodarki państw unijnych - mówi burmistrz Szamotuł Jacek Grabowski - Liczymy na to, że z chwilą otwarcia granic i wolnej wymiany gospodarczej wzrośnie zainteresowanie naszą gminą wśród inwestorów zagranicznych. Dla mieszkańców zostanie wprowadzona tzw. wolność gospodarcza. Znam już firmy w Szamotułach, które zakładają swoje filie w Niemczech i Szwecji.
Burmistrz liczy, że w przyszłości gmina skorzysta z pieniędzy unijnych przeznaczonych na rozwój obszarów wiejskich. - Złożymy wnioski i dofinansowanie ścieżek pieszych i rowerowych na terenach wiejskich. Unia dużą wagę przykłada do zachowania dziedzictwa kulturowego, tak więc liczymy za pozyskanie pieniędzy na projekty z tym związane - mówi.

Unia na ratunek

Wronki dzięki kasie z Unii zamierzają uratować trudną sytuację ekologiczną miasta. Teraz bowiem większość ścieków trafia do rzeki Warty. Budowa kanalizacji i oczyszczalni ścieków ma kosztować 30 milionów złotych. To tyle, co miasto przeznacza na wszystkie inwestycje w ciągu 6 lat.
W Obrzycku środku z Unii mają przyczynić do poprawy turystycznej atrakcyjności miasta. Miasto w ramach jednego projektu złożyło wniosek na wiele inwestycji, m.in. odnowienie starego miasta i kanalizację. Wójt gminy Obrzycko jest rekordzistą w ilości pozyskanych już pieniędzy i liczbie złożonych wniosków. Dostał pieniądze m.in. na budowę kanalizacji w Słopanowie i Gaju Małym oraz drogi z Dobrogostowa do Kobylnik. Teraz chce pozyskać środki m.in. na drogę z Gaju Małego do Dobrogostowa, kanalizację wraz z oczyszczalnią ścieków w Zielonejgórze i Pęckowie. - Na inwestycje udaje się zdobyć pieniądze. Lecz obawiam się o mieszkańców widząc jak ostatnio wzrosły ceny w związku z wstąpieniem do Unii. U nas w gminie jest wiele ubogich osób i nie wiem jak oni sobie poradzą - mówi wójt Andrzej Spychała.

Gmina przespała

Ostroróg jest jedyną gminą w powiecie szamotulskim, w której jeszcze nie złożono żadnego wniosku o unijne pieniądze. Samorządowcy chcieliby zaś pozyskać pieniądze na budowę sali gimnastycznej przy szkole.
Gmina Kaźmierz chce pozyskać z unijnych funduszy blisko 3 miliony złotych na modernizację stacji uzdatniania wody w Gaju Wielkim. - Po wejściu do Unii powinny pojawić się nowe inwestycje dające miejsca pracy. Liczę na to, że młodzież będzie miała większe szanse - mówi wicewójt Karol Hartwich. - Jednak gwarancją tych przemian musi być rozdział polityki od gospodarki. Liczę na to, że gospodarka wprowadzona na prawidłowe tory będzie się rozwijać bez ingerencji polityków, których działania w sferze gospodarki generują jedynie afery korupcyjne.
W Pniewach pierwszy wniosek o pomoc finansową z funduszu Sapard gmina Pniewy złożyła już w 2002 roku. Dofinansowana została budowa kanalizacji sanitarnej we wsi Zamorze. We wrześniu ubiegłego roku złożone zostały trzy wnioski na dofinansowanie: budowy sieci wodociągowej w Turowie oraz budowy kanalizacji sanitarnej dla wsi Lubocześnica i wsi Koszanowo. - Nie uzyskaliśmy jeszcze promesy o dofinansowanie tych trzech przedsięwzięć, dlatego, zgodnie z prawem zamówień publicznych w programie Sapard nie możemy rozstrzygnąć przetargu. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przewiduje rozwiązanie tej sprawy do końca czerwca - wyjaśniał Jacek Korpik z Urzędu Miejskiego w Pniewach. - Zagrożenia związane z wstąpieniem do Unii zmobilizują nas do lepszej pracy, natomiast szansą dla nas będzie stabilne i mądre prawo - twierdzi Ryszard Janiszewski, zastępca burmistrza gminy Pniewy.

Okna na Europę

Gmina Duszniki wykorzystała już około 200 tysięcy złotych pochodzących z funduszy Sapard. Pieniądze te zostały przeznaczone na budowę kanalizacji sanitarnej we wsi Grzebienisko. - Obecnie oczekujemy na fundusze w wysokości 1,7 miliona złotych na rozbudowę kanalizacji w Grzebienisku i Dusznikach. Odpowiedź w tej sprawie powinna nadejść do końca minionego roku. Pomimo upływu pięciu miesięcy od wyznaczonego terminu gmina nadal nie posiada żadnych, konkretnych ustaleń - wyjaśnia wójt Adam Woropaj. Ruszył program dotyczący pomocy w remontach placówek oświatowych. Gmina złożyła wniosek na 50 tysięcy złotych o dofinansowanie wymiany okien w budynku Szkoły Podstawowej w Dusznikach.