Kujawsko-Pomorski. Zakazane piece, dofinansowania szpitali. Decyzje sejmiku kujawsko-pomorskiego przed wyborami

Pierwsze akcenty ostatniej roboczej sesji sejmiku mogły zjeżyć włos na głowach. Przerażające dane o wpływie smogu na śmiertelność i zachorowalność dane przedstawili prof. Bogusław Buszewski Prezes Kujawsko-Pomorskiego Centrum Naukowo-Technologicznego im. Jana Czochralskiego oraz Janusz Kowalewski Dyrektor Centrum Onkologii w Bydgoszczy.

Ich prelekcje były w intencji zarządu województwa rodzajem komentarza do dyskusji o sensowności zakazu spalania paliw stałych w Kujawsko-Pomorskiem. Do wyobraźni przemawiały przede wszystkim dane dotyczące znacząco krótszej przeżywalności osób przechodzących terapię onkologiczna na terenach zanieczyszczonych smogiem oraz wpływu zanieczyszczonego powietrza na życie płodowe.

Radny Hildebrandt: Czy ludzie mają kopać doły?
Wątpliwościami podzielił się radny Marek Hildebrandt: - Myślę, że nikt z nas nie ma wątpliwości co do szkodliwości smogu. Miałem jednak nadzieję, że - naukowcy pomogą znaleźć nam sposób, czym zastąpić zakazane piece. Jeśli wszystko wycofamy, to co dajemy mieszkańcom? Jak można czegoś zakazać, jeśli się nie daje alternatywy? Czy ci ludzie mają kopać doły, żeby się ogrzać?

Uwagę na zjawisko ubóstwa energetycznego zwrócił również radny Katulski. - Część osób nie będzie w życiu stać na opłacenie takiego ogrzewania - stwierdził, zastrzegając, że konieczność poprawy jakości powietrza jest dla niego oczywista.

Radny Stanisław Pawlak zwrócił uwagę na problem związany z niejasna sytuacją własnościową wielu nieruchomości w województwie, co w poważnym stopniu utrudniać będzie realizację programów termomodernizacyjnych.

Marszałek Piotr Całbecki podkreślił, że aż 80 proc. osób podczas konsultacji wypowiedziało się za realizacją decyzji zarządu województwa: - Odbyliśmy w tej sprawie dwa duże spotkania z udziałem wszystkich zainteresowanych środowisk. Wynika z nich, że nie ma nikogo, kto by kwestionował konieczność walki z zanieczyszczeniami powietrza. Pozostało pytanie, jak to zrobić. Doszliśmy do wniosku, że muszą powstać gminne plany walki ze smogiem. Każdy gminny samorząd musi wypracować model energetyczny właściwy dla danego obszaru.

Ważna deklaracja padła przy okazji omawiania sprawy dofinansowania dla szpitala w Szubinie. Głosowanie w tej sprawie zostało przesunięte, ponieważ pojawiła się deklaracja ze strony marszałka. Piotr Całbecki zapowiedział, że zarząd podejmie działania na rzecz dofinansowania oddziałów internistycznych i geriatrycznych we wszystkich szpitalach w województwie bez względu na to, kto jest organem założycielskim szpitala. - Chodzi o dotację bezzwrotną dla wszystkich oddziałów, które wezmą udział w konkursie.

Sporo emocji wzbudziła również kwestia basenu w Ciechocinku: - Ciechocinek wymaga naszej ingerencji – stwierdził marszałek. - Tyle lat minęło od kiedy znalazł się w patowej sytuacji w sprawie basenu. Chodzi o 7,5 hektara w samym centrum, przy tężniach – kiedyś bezmyślnie sprzedano tę nieruchomość. Chcemy wykupić ten teren od prywatnego właściciela, bo chodzi o uzdrowisko słynne w całej Polsce.

Marszałek powołał się na przykład odkupienia przez władze Bydgoszczy Młynów Rottera od prywatnych właścicieli. Decyzja ta dała jego zdaniem pozytywny impuls do rozwoju centrum Bydgoszczy.

Wobec wątpliwości radnych Piotr Całbecki nie zaprzeczył, że przedsięwzięcie będzie związane z „wielką odpowiedzialnością”, uspokoił jednak, że tego rodzaju transakcje odbywają się zawsze pod nadzorem CBA i ABW.

Sprawa może nie być prosta, ponieważ obecny właściciel wystąpił właśnie o warunki zabudowy. Zdaniem marszałka, za sprawą ochrony konserwatorskiej nie ma jednak niebezpieczeństwa, aby powstał w tym miejscu obiekt naruszający krajobraz zabytkowych tężni.

Podczas wystąpienia marszałka padła też deklaracja o ogłoszeniu przetargu, który pozwoli ukończyć dużą inwestycję związaną z remontem zabytkowego kompleksu w Wieńcu.

Większością głosów radni nie sprzeciwili się rozwiązaniu umowy o pracę z radnym Rafałem Sobolewskim (PiS), który pełnił funkcję dyrektora działu zarządzania programami i projektami na rzecz bezpieczeństwa i obronności państwa w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. W przypadku radnych o potwierdzenie, że rozwiązanie umowy nie ma związku z funkcją radnego każdorazowo pracodawca musi zwracać się do organu samorządowego.

W obronie kolegi klubowego wystąpił radny Konstanty Dombrowicz” - Nie zwolniono by go z pracy, gdyby był radnym w innym klubie.

Rafał Sobolewski ma zamiar w najbliższych wyborach starać się o fotel prezydenta Włocławka.

W przedostatniej sesji udział wzięli również udział hokeiści z Energi Toruń, którzy odebrali medal Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis, przyznany z okazji stulecia hokeja na lodzie w grodzie Kopernika. – Klub jest chlubą regionu i bastionem hokeja w północnej Polsce – mówił w laudacji marszałek Piotr Całbecki.

Ostatnia sesja VI kadencji odbędzie się 27 marca, ale będzie miała już tylko charakter uroczystego pożegnania.