Ograniczona liczba połączeń PKS utrudniała życie mieszkańcom podkonińskiej gminy Krzymów. Są godziny, gdy nie mają oni szans dojechać do Konina komunikacją zbiorową. PKS postawił warunek, że przywróci kursy jeżeli samorządy będą się do nich dokładać.
– Rozpoczęliśmy negocjacje, z których nic nie wyszło. Dlatego rozmawialiśmy również z konińskim MZK. Zaproponowali nam lepsze warunki, więc zgodziliśmy się na ich ofertę – wyjaśnia Tadeusz Jankowski, wójt gminy Krzymów.
W myśl porozumienia od 1 lutego przez gminę będą jeździć w dni robocze cztery autobusy MZK. W czasie weekendów zaplanowane są dwa kursy. Ich trasa będzie przebiegała z Konina m.in. przez Brzeźno, Potażniki, Kałek, Paprotnię Krzymów, Borowo i Brzezińskie Holendry.
– Dwa autobusy będą jeździć w po tej trasie, a dwa będą przejeżdżać przez te miejscowości w odwrotnej kolejności – zapowiada Tadeusz Jankowski. – Godziny kursów będą tak dopasowane, żeby przez cały dzień można było dojechać do Konina.
Bilety mają kosztować pasażerów tyle co w Koninie, czyli 2,8 zł za cały i 1,4 zł za ulgowy. Nowe połączenia mają kosztować gminę około 100 tys. zł rocznie.
Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?