Trzy tygodnie temu staż miejskia i inspektorzy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami odebrali mieszkance ul. Kolskiej w Koninie dwa psy. Większy z nich - Kornel mieszaniec pit bulla - był tak zagłodzony, że słaniał się na nogach, a jego życie było zagrożone. Obecnie znajduje się domu zastępczym, ale nadal jest pod opieką weterynarza.
Później kobiecie zostały odebrane jeszcze dwa psy, które były w lepszy stanie, ale wzbudziły niepokój pracowników TOZ.
- Po publikacjach prasowych prokuratura wszczęła postępowanie z urzędu - wyjaśnia Marek Kasprzak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koninie. - Tak drastycznego przypadku znęcania się nad zwierzętami jeszcze w naszej prokuraturze nie było. Wszczęliśmy postępowanie z artykułu 35. ustawy o ochronie zwierząt. Kobiecie grozi grzywna, kara ograniczenia lub pozbawiania wolności do dwóch lat.
Jeżeli w toku sprawy śledczy uznają, że doszło do znęcania ze szczególnym okrucieństwem 30-latce może grozić do trzech lat więzienia. To nie wszystko, bo koniński TOZ wniesie do sądu wniosek o ukaranie kobiety 10-letnim, maksymalnym zakazem posiadania zwierząt. - Takie prawo dała nam ustawa, która weszła w życie na początku tego roku. Do tej pory nie występowaliśmy z takim wnioskiem, ale w tym wypadku nie mamy żadnych wątpliwości, że powinniśmy to zrobić - mówi Krzysztof Furmanek, prezes konińskiego oddziału TOZ.
Pies Kornel był tak zagłodzony, że słaniał się na nogach
Konferencja ministra Telusa w Skierniewicach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?