Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konin - Sztuczne lodowisko nie w tym sezonie

Ola Braciszewska
Lodowisko ze sztucznych płyt nie sprawdziło się w Koninie. Narzekali na nie sami łyżwiarze
Lodowisko ze sztucznych płyt nie sprawdziło się w Koninie. Narzekali na nie sami łyżwiarze Ola Braciszewska
Koninianie nie doczekają się w tym roku lodowiska z prawdziwego zdarzenia. Jedyne na co mogą liczyć, to osiedlowe lodowiska wylane na boiskach szkolnych, które powstają z inicjatywy młodzieży.

Kiedy chwycił mróz i spadł śnieg, najmłodsi mieszkańcy Konina jak co roku wybrali się na sanki. To jedyny zimowy sport, jaki mogą uprawiać w mieście. Podczas świątecznej przerwy, młodzież będzie mogła jeździć na łyżwach tylko w Wilkowie i Niesłuszu. O urządzenie lodowisk do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Koninie zwróciły się tamtejsze stowarzyszenia.

– Młodzi mieszkańcy obu osiedli poprosili nas o zawieszenie regulaminu i wylanie wody na boisku. Młodzież zapewniła, że sama będzie dbała o te lodowiska. To bardzo dobra inicjatywa, którą wspieramy i zachęcamy mieszkańców innych osiedli do takich działań – mówi Janusz Tylkowski, dyrektor MOSiR w Koninie.
Osiedlowe lodowiska to jedyne na co mogą liczyć koninianie. Trzeba jednak pamiętać o odpowiednim przygotowaniu terenu. W zeszłym roku MOSiR próbował zrobić lodowisko w Chorzniu i przy Zespole Szkół Budowlanych, ale bez powodzenia.

Dyskusje na temat budowy lodowiska z mrożonym lodem trwają już od kilku lat. W zeszłym roku pojawiła się koncepcja stworzenia zadaszonego lodowiska w miejscu po odkrytym basenie. Inwestycja pochłonęłaby ok. 2 mln zł. Niestety, pieniędzy na jej realizację nie ma.

– Bardzo bym chciał, żeby takie naturalne lodowisko powstało. My byśmy je administrowali, a można by z niego korzystać przez 4-5 miesięcy, bez względu na pogodę. Takie lodowisko samo by się utrzymało, bo jednocześnie na tafli mogłoby jeździć nawet 40 osób – mówi Tylkowski.

Józef Nowicki, prezydent Konina przyznaje, że takie sztuczne lodowisko byłoby najlepszym rozwiązaniem. – To jest kosztowna inwestycja. Dopóki nie ma na to pieniędzy, trzeba zachęcać mieszkańców do zakładania osiedlowych stowarzyszeń, które będą wylewać lodowiska takie jak na Wilkowie – mówi Józef Nowicki. – Będę chciał się spotkać z działaczami sportowymi i dyrektorem MOSiR-u, żeby porozmawiać na temat konińskiego sportu. Wtedy też dowiem się, jakie są plany dotyczące lodowiska.

Janusz Tylkowski zapowiada, że będzie prosił prezydenta, jeśli nie o budowę naturalnego lodowiska, to chociaż o możliwość ściągnięcia do Konina prywatnej firmy z lodowiskiem.

– To jest koszt ok. 100 tys. zł. Wtedy lodowisko byłoby przez całą zimę, ale musimy o tym zacząć rozmawiać już w marcu. Teraz na jego postawienie jest za późno – mówi Tylkowski.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto