Konin: Śmieci i niebezpieczne zabawy na zamarzniętym jeziorku na Zatorzu

Okolice jeziorka na Zatorzu są ładnie zagospodarowane i, szczególnie w okresie letnim, zachęcają do spacerów. Jednocześnie jednak zbiornik wodny ma pecha do wandali. Swego czasu niszczyli oni "Ścieżkę Doświadczeń" sfinansowaną z Konińskiego Budżetu Obywatelskiego, położoną na pobliskich alejkach spacerowych. Teraz dochodzi do niebezpiecznych incydentów na tafli jeziora, która obecnie jest skuta lodem.

Koniński społecznik, Henryk Szczepankiewicz, alarmuje, że osoby spożywające alkohol nad brzegiem zbiornika, wyrzucają śmieci na lód. To jednak nie jest najbardziej niebezpieczne.

- Nudząca się młodzież, urządza sobie zajęcia sportowe, polegające na jeżdżeniu wózkami sklepowymi po lodzie - napisał Henryk Szczepankiewicz na Facebooku.

Załączone zdjęcia pokazują, że wózek z pobliskiego supermarketu został porzucony nad brzegiem jeziora po zakończonej "zabawie".

- Zastanawiam się nad tym, dlaczego Straż Miejska w Koninie jeszcze nie zauważyła tego, że młodzież się nudzi na zbiornikiem wodnym "Zatorze" w Koninie - pyta Henryk Szczepankiewicz.

Oficer dyżurny Straży Miejskiej nie odniósł się do naszych pytań na temat sytuacji nad zatorzańskim jeziorkiem, odsyłając nas do Urzędu Miasta. Przejrzeliśmy jednak meldunki dzienne Straży z ostatnich dni i nie ma tam raportu z interwencji w tej sprawie. Jedyny meldunek dotyczący zabaw na lodzie dotyczy stawku w parku 700-lecia.

- Dyżurny SM otrzymał zgłoszenie, że od strony ul. Harcerskiej po zamarzniętym jeziorku biegają dzieci. Wysłany na miejsce patrol nie potwierdził zgłoszenia - czytamy na stronie Straży Miejskiej.

Najwyraźniej Straż Miejska jak dotąd nie wiedziała o sprawie i z tego powodu nie podejmowała interwencji. Mamy jednak nadzieję, że teren jeziorka będzie teraz uważniej patrolowany, zanim dojdzie do tragedii.