– Mamy już koncepcję projektową i konkretnych oferentów zainteresowanych wynajęciem lokali na dworcu. Chcemy zagospodarować tę cześć budynku, stworzyć tam minigalerię handlową, gdzie podróżny mógłby coś zjeść, czy zrobić zakupy – mówi Ryszard Pluciński, dyrektor PKP Oddział Dworce Kolejowe w Poznaniu.
Część skrzydła dworca zajmują już dwa sklepy – obuwniczy i z artykułami dekoracyjnymi. Po świętach obok nich ma również zostać otwarta pizzeria. Jej właściciel uważa, że to świetny punkt miasta i liczy na spory ruch w interesie.
Zmieni się również funkcja dworca kolejowego w Kole. Ten przedwojenny, stylowy budynek po remoncie, który ma kosztować PKP 4 mln złotych, stanie się siedzibą miejskiej biblioteki. Część pomieszczeń przeznaczona będzie na sklepy.
Burmistrz Koła w najbliższym czasie ma podpisać w tej sprawie porozumienie z PKP. Jedynym problemem jest znalezienie mieszkań zastępczych dla mieszkających w dworcowym budynku czterech rodzin.
W kolskiej książnicy przyjęto pomysł z entuzjazmem, bo od lat gnieździ się ona w wynajmowanej od parafii ewangelicko-augsburskiej dawnej pastorówce. Po przeprowadzce powierzchnia biblioteki, której zbiory liczą dziś blisko 60 tysięcy woluminów, powiększyłaby się o 200 metrów kwadratowych.
– Mam nadzieję, że ludzie przyzwyczają się do nowej lokalizacji oddalonej od centrum. Niedaleko jest duże osiedle, kilka szkół, market, a przez dworzec przewija się mnóstwo uczniów i studentów – mówi Sławomira Królak z biblioteki w Kole.
Ale to niejedyne zmiany, jakie czekają w najbliższych latach stacje kolejowe w naszym regionie. Ryszard Pluciński nie ukrywa, że budynek w Koninie, podobnie jak 50 innych dużych i średnich dworców, będzie wkrótce zamykany na noc.
– Chcemy zamykać wszystkie dworce na przerwę technologiczną od godz. 23 do 4 rano. Jeśli przewoźnicy zrezygnują ze sprzedaży biletów w nocy, to dworzec zostaje bez żadnej opieki. Nawet monitoring nie rozwiąże problemu wandalizmu – tłumaczy dyrektor Pluciński. – Nie może być takiej sytuacji, że ogrzewany dworzec będzie gotowym zaproszeniem dla tych, których tam nie oczekujemy. To odstrasza podróżnych i spotyka się z ich niezadowoleniem. Z bezdomnymi, którzy nocują na dworcach, radzimy sobie średnio
Ważą się również losy kas Przewozów Regionalnych. Wiele wskazuje na to, że znikną one z dworców PKP. Podobnie jak informacja kolejowa.
– Czy kasy będą, czy nie, podróżni na tym nie ucierpią – uważa Pluciński. – Bilety można będzie kupić w kasie InterCity, albo bez dodatkowej opłaty u konduktorów, którzy są wyposażeni w mobilne terminale.
Co podróżni z Konina i mniejszych stacji otrzymają w zamian? Biletomaty i infokioski. Kiedy? Nie wiadomo.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?