Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KONIN - Ojcobójca może uniknąć więzienia

Ola Braciszewska
W trakcie wizji lokalnej okazało się, że Marcin B. wiele nie pamięta z dnia zabójstwa ojca
W trakcie wizji lokalnej okazało się, że Marcin B. wiele nie pamięta z dnia zabójstwa ojca Ola Braciszewska
Marcin B., 27-latek który zabił własnego ojca może nie stanąć przed sądem. Prokuratura Okręgowa w Koninie złożyła do sądu wniosek o przeprowadzenie obserwacji psychiatrycznej. – Charakter sprawy, ilość zadanych ciosów i wyjaśnienia podejrzanego, z których wynika że nie pamięta on niektórych zdarzeń wskazują, że Marcin B. mógł w momencie popełnienia przestępstwa być niepoczytalny – wyjaśnia Krzysztof Szczesiak z Prokuratury Okręgowej w Koninie.

Do tragedii doszło pod koniec października zeszłego roku na konińskim osiedlu Wilków. W nocy, leżącego w kałuży krwi przed posesją 55-letniego Ryszarda B., właściciela przydrożnego baru „Feniks” w Brzeźnie, znaleźli przypadkowo przejeżdżający tamtędy młodzi mężczyźni. Zakrwawiony Marcin B. leżał przed domem. Obaj z ranami ciętymi głowy, szyi i rąk zostali przewiezieni do szpitala w Koninie. Ryszard B. zmarł w trakcie przygotowań do operacji. Jego syn wrócił do domu po kilku dniach.

Po niespełna dziewięciu miesiącach trwania śledztwa, pod koniec lipca prokuratura zdecydowała o zatrzymaniu Marcina B. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do zabicia ojca. Wyjaśnił również przyczyny i motywy mordu, których do tej pory prokuratura nie chce zdradzać. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że 27-latek pokłócił się z ojcem o studia. Wiadomo natomiast, że Marcin B. sam zadał sobie rany. Po kilku dniach od zatrzymania, decyzją sądu ojcobójca trafił do tymczasowego aresztu.

Wydawałoby się, że sprawa Marcina B. szybko znajdzie swój finał w sądzie. Zamiast aktu oskarżenia trafił tam jednak wniosek o obserwację psychiatryczną. Powołani przez śledczych biegli po jednorazowym badaniu 27-latka zawnioskowali o skierowanie mężczyzny na czterotygodniową obserwację na oddziale szpitalnym w poznańskim areszcie. Wniosek prokuratury zostanie rozpatrzony przez sąd jeszcze w tym tygodniu. Jak informuje Robert Kwieciński, rzecznik Sądu Okręgowego w Koninie, zgodnie z prawem, jeśli lekarze orzekną, że Marcin B. jest niepoczytalny, będzie to oznaczało, że nie popełnił przestępstwa. W tym przypadku sprawa 27-latka zostanie umorzona. Jeśli natomiast medycy stwierdzą, że Marcin B. jest niebezpieczny dla otoczenia, to zostanie skierowany na leczenie w zakładzie zamkniętym. – Podejrzany przed sądem stanie w przypadku stwierdzenia, że jest zdrowy – mówi Kwieciński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto