Matka dzieci to 36-letnia kobieta. Razem z maluchami schroniła się w sekcji kryzysowej MOPR. Szukała w placówce wsparcia, gdyż jak twierdziła, była ofiarą przemocy. Kobieta otrzymała pomoc od Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Okazało się jednak, że sama stosowała przemoc wobec swoich dzieci.
- Ślady pobicia młodszego dziecka zauważył nasz pracownik – mówi Anna Kwaśniewska dyrektor MOPR w Koninie. Zaniepokoiły go siniaki. Dziecko obejrzał lekarz. Okazało się, że siniaki nie wzięły się od przewrócenia – dodaje.
Dzieci zostały natychmiast przewiezione do Rodzinnego Pogotowia Opiekuńczego w Koninie. Takie postanowienie wydał też sąd w Koninie. Dzieci do placówki przewiózł pracownik MOPR.
- Jeśli matka podda się terapii, wrócą do niej. Czy tak jednak się stanie…Trudno wyrokować – mówi Anna Kwaśniewska. Tylu ludzi chce mieć dzieci... a tu.. szkoda słów - dodaje.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?