W ostatnim przetargi na pawilony na konińskim targowisku przy ul. 11 Listopada wystawionych zostało 45 stoisk. Najemców znalazło jedynie sześć z nich. Mimo, że opłata za wynajęcie wynosi obecnie ok. 520 zł miesięcznie, a jeszcze dwa lata temu stawki przekraczały tysiąc zł.
- Jest coraz gorzej. Coraz mniej klientów trafia do nas, bo wolą iść do marketów i galerii handlowych - narzeka Henryk Tyrakowski, który prowadzi stoisko z papierosami. - Jeszcze jakiś czas temu trudno było zdobyć tu pawilon i ludzie płacili dużo więcej, a teraz coraz więcej stoi ich pustych.
Podobne zdanie ma większość handlujących, chociaż zdarzają się wyjątki. - Handlujący są sobie trochę sami winni, bo zamiast handlować w stałych godzinach robią sobie wolne np. gdy pada deszcz. Klienci muszą być pewni, że jak przyjdą to zostaną obsłużeni - mówi jedna z handlujących pań.
Na konińskim targowisku są 284 pawilony i 20 straganów przeznaczonych do sprzedaży owoców i warzyw.
- Biorąc pod uwagę, że około 40 stoi pustych, to stanowi to jedynie 13 proc. - argumentuje Jarosław Derdziński, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mie- szkaniowej, które zarządza bazarem. - Zmniejszanie się atrakcyjności zakupowej targowisk jest trendem ogólnopolskim i z jako takim jest nam trudno walczyć. Możemy jedyne poprawić logistykę targowiska.
Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?