Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konin. Dziennikarze zmierzyli się z młodzieżą w obronie boiska przy Restart Labie

Bartłomiej Bolczyk
Bartłomiej Bolczyk
Drużyny Restart Labu (pierwsza piątka z lewej) i dziennikarzy z Konina
Drużyny Restart Labu (pierwsza piątka z lewej) i dziennikarzy z Konina Bartosz Skonieczny
W obronie boiska przy Restart Labie rozegrany został mecz pomiędzy konińskimi dziennikarzami, a społecznością placówki ze starego Konina.

Mecz w obronie boiska w Koninie

Choć sprawa boiska przy Restart Labie, do którego sprzedaży przymierza się koniński samorząd, trafiła już nawet do mediów ogólnopolskich, to na razie miasto zdaje się nie rozumieć istoty sporu i nie wiadomo czy wycofa się ze swojego pomysłu.

By pokazać, że boisko obok dawnego Zespołu Szkół Technicznych jak najbardziej ma przed sobą przyszłość, społeczność Restart Labu zaprosiła do piłkarskiego pojedynku dziennikarzy z Konina. Na murawie stawili się Krzysztof Nowak i Bartłomiej Bolczyk z naszego portalu, a także Dariusz Walory z portalu LM, Mateusz Krzesiński z Meloradia i Adrian Gutowski z TV Wielkopolska. Zza linii bocznej swoich kolegów dopingował Bartosz Skonieczny z LM. Sędzią spotkania była piłkarka Julia Maskiewicz, a mecz oglądała inna zawodniczka Medyka Konin - Dominika Kolenčíková.

Choć spotkanie było wyrównane, to jednak labowa młodzież była lepiej przygotowana kondycyjnie i zwyciężyła 2-1. Wynik był jednak tego dnia sprawą drugorzędną, bo chodziło przede wszystkim o zjednoczenie się we wspólnej sprawie, co zgodnie przyznawali wszyscy zawodnicy.

Dziękuję wam bardzo, dla takich momentów warto robić to wszystko

- powiedział po meczu do graczy na boisku i publiczności wyraźnie wzruszony Jarosław Koźlarek z Restart Labu.

"Oddaj piłkę"

Dzień przed meczem doszło do nieprzyjemnego incydentu. Podczas treningu młodzież z Restart Labu przypadkowo wykopała piłkę na sąsiednią nieruchomość, a właściciel odmówił jej wydania, co ma być, jak relacjonuje labowa społeczność, spowodowane jego chęcią zakupu terenu boiska. Podczas meczu publiczność kilkukrotnie skandowała "oddaj piłkę", jednak do końca spotkania nie wróciła ona na teren boiska.

Prezydent Konina zaproszony do gry

Po zakończonym meczu dziennikarze zaprosili do gry na boisku w starym Koninie również prezydenta Korytkowskiego. To miałoby pokazać miejskim włodarzom, że da się tam grać.

Prezydent mógłby dobrać sobie własną drużynę i z nami zagrać

- mówił Dariusz Walory.

Mogłaby to być swoista fajka pokoju pomiędzy środowiskami

- dodał Mateusz Krzesiński.

W takim pojedynku drużyna prezydenta mogłaby zmierzyć się z dziennikarzami bądź drużyną Restart Labu.

Drużyny Restart Labu (pierwsza piątka z lewej) i dziennikarzy z Konina

Konin. Dziennikarze zmierzyli się z młodzieżą w obronie bois...

od 7 lat
Wideo

Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto