KONIN - Czynsze nie wzrosły

Lokatorzy kamienic przy placu Wolności na starówce w Koninie mimo wcześniejszych obaw odetchnęli z ulgą. Nowi właściciele budynku nie zamierzają na razie podnosić czynszu. Niedawno podpisali umowy z lokatorami na dotychczasowych warunkach.

– Baliśmy się, że nowi właściciele podniosą nam czynsze, bo zwykle tak bywa. W tej kamienicy mieszkają ludzie, którym delikatnie mówiąc nie przelewa się. Każdy grosz się liczy tym bardziej, że zainwestowaliśmy w remont mieszkań, bo kiedy się tutaj przenosiliśmy ich stan był okropny – mówi Anna Zawadzka, mieszkanka.
Nowi właściciele mieszkają poza Koninem. O planowanym remoncie mówią niechętnie.
– Kupiliśmy tę kamienicę z myślą o inwestycji. Podpisaliśmy umowę z lokatorami na starych zasadach i na razie nie planujemy żadnych podwyżek. W planach mamy odrestaurowanie tego budynku, by przywrócić mu dawną świetność. Na to wszystko trzeba będzie jeszcze poczekać, bo na razie sporo czasu zajmuje nam załatwianie formalności – mówi właścicielka kamienicy, pragnąca zachować anonimowość.
Lokatorzy na wieść o remoncie bardzo się ucieszyli, gdyż kamienica znajduje się w opłakanym stanie.
– Wilgoć, odpadający tynk, grzyb na ścianach, dziurawy dach, odstraszająca elewacja i klatka schodowa oraz waląca się oficyna. Cieszymy się także że na razie nie będzie podwyżek, bo nie byłoby nas stać na mieszkanie w tym budynku. Pewnie coś się zmieni w czynszu po wymianie piecy na centralne ogrzewanie – mówi pani Jolanta, kolejna mieszkanka kamienicy.
Nowi właściciele chcą wyremontować klatkę schodową, podwórze, elewację zewnętrzną budynku i wymienić piece węglowe na centralne ogrzewanie.
To już kolejna konińska kamienica w prywatnych rękach przy placu Wolności. Po jej wyremontowaniu „straszyć” będą już tylko dwie, numer 5 i 9. 
– Jako gospodarze miasta jesteśmy bardzo zadowoleni z takich inicjatyw prywatnych właścicieli. Dzięki temu zmieni się oblicze placu Wolności i starówki – mówi Andrzej Sybis, zastępca prezydent Konina.