Do kradzieży doszło w niedzielę rano. Złodziej wykorzystał pootwierane drzwi do klasztoru w Bieniszewie i wszedł do środka. W jednym z pomieszczeń znalazł elektronarzędzia, które pozostawili tam fachowcy pracujący w ciągu tygodnia.
Swoją zdobycz 28-latek zaniósł do koleżanki w Kazimierzu Biskupim. Pod zastaw narzędzi pożyczył od niej 500 zł. - Kobieta oczywiście zapytała czyje i skąd są, ale usłyszała odpowiedź, że narzędzia zabrali koledzy mężczyzny od nieuczciwego pracodawcy, który nie zapłacił za wykonaną pracę - informuje Marcin Jankowski, rzecznik KMP w Koninie.
Zobacz także: Klasztor w Bieniszewie - Odpust 2013 [ZDJĘCIA]
Policjanci z Kazimierza Biskupiego przy pomocy funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego konińskiej komendy ustalili złodzieja i odzyskali skradzione elektronarzędzia warte 4 tys. złotych.
28-latek usłyszał kolejny w swoim życiu zarzut kradzieży. Był już wielokrotnie karany za kradzieże, paserstwo, a także posiadanie narkotyków. Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Grozi mu 5 lat więzienia.
Konin.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?